Polsko-niemiecka rywalizacja na Śląsku w okresie międzywojennym wywołała swego rodzaju równoległy rozwój polskiego i niemieckiego Śląska także w dziedzinie architektury. Projekty architektów realizowane po obydwu stronach granicy często korespondowały ze sobą pod względem przeznaczenia, a nierzadko i formy. Ich twórcy czerpali z tych samych źródeł i podobne były ich inspiracje. Między niejednymi z nich można więc dostrzec wyraźne paralele, jak chociażby między Oberschlesische Landesmuseum (dziś Muzeum Górnośląskim) w Bytomiu a katowickim Muzeum Śląskim (tym pierwszym, modernistycznym, zburzonym podczas II wojny światowej).
Pisaliśmy już o historii "dwugłowego smoka". Swego czasu dokumentalistka Jadwiga Kocur tak właśnie nazwała podzielony po plebiscycie Śląsk, w którym po obu stronach nowej granicy rozpoczął się architektoniczny (i cywilizacyjny) wyścig. Katowice, Królewska Huta i Rybnik, a za miedzą: Beuthen, Gleiwitz i Hindenburg stały się oknami wystawowymi polskiej i niemieckiej gospodarności w regionie.
Co okazało się najbardziej wartościowe w tym urodzaju dobrej architektury?
Tak naprawdę, jedna rzecz nie podlega absolutnie żadnej dyskusji. Król śląskiej moderny może być tylko jeden. Mieści się w Gliwicach, zaprojektował go słynny niemiecki architekt i był to pierwszy awangardowy projekt w jego dorobku. Nie ma co robić z tego wielkiej tajemnicy - najcenniejszym zabytkiem architektury modernistycznej na Górnym Śląsku jest Dom Tekstylny Weichmanna, zaprojektowany przez wielkiego Ericha Mendelsohna i wybudowany 22 stycznia 1922 roku.
- To jeden z najstarszych awangardowych obiektów na świecie. Gdy w Gliwicach stawał Seidenhaus, większość stolic europejskich nie miało niczego podobnego w swoim krajobrazie. Ten budynek z miejsca globalnie rozsławił zarówno Gliwice, jak i interes kupca Weichmanna - teksty na jego temat publikowano od Paryża po Moskwę, prezentowano go na najważniejszych wystawach na całym świecie. Absolutnie wyjątkowy, bezcenny zabytek - podsumowuje dr inż. arch. Ryszard Nakonieczny, historyk i krytyk architektury z Politechniki Śląskiej.
Z dr. Nakoniecznym wybraliśmy 15 najważniejszych dzieł śląskiej moderny z międzywojnia. To obiekty, które przetrwały do dziś (znamy los fenomenalnego Muzeum Śląskiego w Katowicach i które do dziś stanowią wyjątkową wartość nie tylko architektoniczną, ale i cywilizacyjną.
Złotą piętnastkę zobaczycie w galerii powyżej.
Może Cię zainteresować: