Bzdura nr 1
Zabiorą nam mieszkania
Cytat z jednego z komentarzy pod tekstem na 24kato.pl o podpisaniu umowy między miastem Katowice a Uniwersytetem Ekonomicznym na zaadaptowanie dwóch nieużywanych akademików na potrzeby uchodźców z Ukrainy.
Elżbieta: "Szkoda tylko, że mnóstwo Polaków czeka na mieszkania i nikogo to nie obchodzi ...tyle pustych mieszkań naokoło ..nawet w Ligocie ...nie każdego stać na wynajem mieszkania....Polak zawsze na samym końcu .. niestety ..to smutne !!!"
Pani Elżbieta zazdrości Ukraińcom, że zamieszkają ze swoimi rodzinami w akademiku. Rozumiem, że sama też chciałaby tak mieszkać. Albo w hali na 200 czy 300 łóżek. Albo w jednym pokoju u wcześniej nieznanych ludzi. Liczba Ukraińców, którzy mieszkają w samodzielnych mieszkaniach jest wciąż niska. A jeśli ktoś wynajmuje im mieszkanie na zasadach komercyjnych, nie dostanie pieniędzy na nich - tak mówi specustawa.
Bzdura nr 2
Zabiorą nam Polskę. Tu będzie Ukraina
Komentarz do tekstu na na 24kato.pl o tym, że straż pożarna rozstawia namioty na placu przed dworcem PKP w Katowicach, gdzie uchodźcy, którzy czekają na dworcu na pociąg, będą mogli zjeść w normalnych warunkach (a nie z walizki w holu dworca) ciepłą zupę.
Michał: "Za chwilę to my będziemy mniejszością w naszym własnym kraju. Oni nas zaleją. Ukrainiec na Ukraińcu tu będzie".
Przypominam panu Michałowi, że przez 2 tygodnie wojny przybyło do nas ok. 1,7 mln Ukraińców. Polska liczy 38 mln obywateli. Znaczna większość z uchodźców to ludzie, którzy chcą u nas przeczekać wojnę. Codziennie mają nadzieję, że ona się skończy i wrócą do Ukrainy. Niektórzy z nich mogą nie mieć do czego wracać, i ci pewnie zastanowią się, czy nie ułożyć sobie życia w Polsce. Czy będzie ich więcej niż 38 milionów - śmiem wątpić.
Bzdura nr 3
Zabiorą pieniądze, które się należą się nam
Komentarz do tekstu na na 24kato.pl o miasteczku namiotowym pod dworcem.
Mariola: Uważam że rozdawnictwo w kraju który ledwo przędzie jest nie na miejscu.. nie ma pieniędzy dla potrzebujących Polaków, nie ma dostępu do lekarzy dla potrzebujących Polaków.. ale za to dla uchodzcow jest wszystko... im się nalezy wszystko a nam nic..juz 80% Polaków miało go...no i musi zapierdzielać na te część społeczeństwa która nie wnosi nic do budżetu Państwa.. a jeszcz ekolejnych nam przybywa" (pisownia oryginalna).
Nie, pani dzieci, pani Mariolo, ciągle będą dostawać 500+ i 300+. Nikt nie odbiera polskim dzieciom pieniędzy i nie będzie ich przekazywał ukraińskim. Uchodźcom nie należy się "wszystko". Większość z nich chce pracować, nierzadko od razu po przyjeździe do Polski pytają o możliwość podjęcia pracy. Kto wie kto na kogo będzie pracować w przyszłości. Polskie starzejące się społeczeństwo potrzebuje rąk do pracy.
Bzdura nr 4
Nie dostaniemy się do lekarza, bo będą przyjmować samych Ukraińców
Komentarz do tekstu na 24kato.pl o pomocy psychologicznej dla uchodźców.
Ireneusz: "Bez przesady za niedługo polak do lekarza się nie dostanie bo go Ukrainiec wygryzie jak chcą z wszystkiego korzystać to do roboty niech się chwycą" (pisownia oryginalna).
Uchodźcy nie są traktowani lepiej niż polscy obywatele. Są traktowani tak samo. To znaczy, że jak Polak umówi się do kardiologa i dostanie termin wizyty za 3 miesiące, to Ukrainiec, chcąc dostać się do takiego lekarza też będzie musiał tyle poczekać. To samo jest ze szpitalami. Uchodźca z Ukrainy, który tam był leczony np. onkologicznie i nie może przerwać terapii, jest od razu leczony w Polsce, bo jego życie jest zagrożone. Ranni podczas ucieczki przed bombardowaniem są od razu przyjmowani do szpitali, tak jak Polacy, którzy odnieśli rany np. w wypadku samochodowym. Oczywiście wydolność polskiej służby zdrowia jest dramatyczna, to jednak nie jest wina Ukraińców. Za to wśród uchodźców jest sporo pań pielęgniarek, które chcą podjąć pracę w Polsce. Więc może w sumie sytuacja może być korzystna dla polskiej opieki zdrowotnej.
Bzdura nr 5
Zabiorą nam pracę
Już to ktoś napisał na LinkedInie, ja powtórzę: Jeśli uważasz, że uchodźca bez kontaktów, znajomości języka i rynku pracy odbierze ci pracę, znaczy, że jesteś niezbyt dobrym (w oryginale było mocniejsze słowo) pracownikiem.
W Polsce brakuje rąk do pracy. Wg raportu Głównego Urzędu Statystycznego, na koniec czwartego kwartału 2021 r. w Polsce odnotowano 137,4 tys. wolnych miejsc pracy i było to więcej o 62,8% niż w analogicznym okresie 2020 r. W ciągu czwartego kwartału wystąpił także w skali roku wzrost (po ponad 20%) liczby nowo utworzonych miejsc pracy oraz zlikwidowanych miejsc pracy. Sama, poszukując pracy dla znajomej fryzjerki z Ukrainy, w ciągu jednego dnia dostałam 10 wiadomości od zakładów, które poszukują takich fachowców. Jedna właścicielka zakładu fryzjerskiego z centrum Katowic napisała, że szuka fryzjerki od 2 lat.
Bzdura nr 6
Zabiorą nam mężczyzn
Komentarz do tekstu o samorządowcach z woj. śląskiego, którzy krytykują rząd, że nie ma systemu pomocy uchodźcom.
Lucyna: "Poczekajcie jeszcze trochę ile w Polsce będzie rozwodów .Jak Polki mają wielkie serca to najpierw niech się upewnia, że mają rozum i kogo przyjmują pod swój dach". (pisownia oryginalna)
Znaczna większość uchodźców to kobiety z dziećmi. Pomysł, że mimo tego, że mają mężów (w Ukrainie, walczących w wojsku) rzucą się na polskich facetów, i ich zbałamucą, jest tak kuriozalny, że aż śmieszny.