71-letni mieszkaniec żywca odebrał telefon z nieznanego numeru. W słuchawce odezwał się mężczyzna, która przedstawił się jako funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego Policji.
- Fałszywy stróż prawa poinformował 71-latka, że jego bezpieczeństwo i pieniądze są zagrożone. Aby pomóc w prowadzonej przez siebie akcji, polecił zebrać jak najwięcej gotówki i przekazać ją mundurowemu, który przyjdzie na miejsce - wyjaśnia biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Mieszkaniec Żywca był jednak czujny i nie uwierzył oszustowi, choć ten pokazał mu nawet pistolet, aby uwiarygodnić swoją wersję.
- 71-latek nie oddał pieniędzy, tylko zadzwonił na numer alarmowy 112 i powiadomił o całej sytuacji. Dzięki przekazanym przez niego szczegółowym informacjom, policjanci w krótkim czasie zatrzymali oszusta. Okazał się nim 40-letni mieszkaniec Gliwic, który na swoim koncie miał już wiele innych przestępstw. Na wniosek śledczych zatrzymany trafił do tymczasowego aresztu - dowiadujemy się z biura prasowego komendy wojewódzkiej.
Może Cię zainteresować:
Oszuści próbują okradać metodą "na strażaka". Wybrali zawód o najwyższym zaufaniu społecznym
"Nigdy na czyjeś zlecenie nie przekazuj pieniędzy"
Przypominamy, że mundurowi nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy i nie dzwonią z takimi prośbami. Ponadto nie informują telefonicznie o prowadzonych działaniach.
- Nigdy na czyjeś zlecenie nie przekazuj pieniędzy, nie podpisuj dokumentów, nie zakładaj kont w banku, nie zaciągaj kredytów i nie ujawniaj swoich danych osobowych, numerów PIN, haseł etc. Po takiej rozmowie natychmiast zadzwoń do kogoś bliskiego i opowiedz o zdarzeniu. Przede wszystkim poinformuj policję. Każdą próbę wyłudzenia pieniędzy można zgłaszać w dowolnej jednostce lub dzwoniąc pod numer alarmowy 112 - informuje biuro prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Może Cię zainteresować: