W czwartek, 16 lutego Kazimierz Kutz obchodziłby swoje 94 urodziny. Wybitnego reżysera nie ma z nami już cztery lata, ale pamięć o nim jest wciąż żywa. Jego twórczość wciąż wzbudza emocje, wciąż jest ważnym elementem historii Śląska i śląskiej tożsamości.
- Irlandzki pisarz Brendan Behan powiedział kiedyś, że pierwszym obowiązkiem artysty jest sprawić, żeby jego własny naród się na niego obraził. I myślę, że za to powinniśmy Kazimierza Kutza szanować. To drażnienie własnej tożsamości i opuszczenie tej strefy komfortu to jest rola artysty. Kutz swoją twórczością i obrazoburczym gestem wytrącił właśnie nas z tej tożsamościowej strefy komfortu - powiedział Adam Kowalski, dyrektor Muzeum Hutnictwa w Chorzowie na antenie Radia Piekary.
Kowalski był pytany o to czy na Śląsku dobrze jest wykorzystywana pamięć o reżyserze.
Cztery lata to chyba nie jest wystarczający dystans. Pamiętajmy, że Kazimierz Kutz jest jednym z nielicznych rozpoznawalnych przedstawicieli górnośląskich elit z epoki powojennej. Mamy problem z dziedziczeniem pamięci, a Kutz to jest postać o której pamięć możemy sobie jeszcze przekazywać, ale wciąć potrzebujemy tego dystansu - odpowiedział Kowalski. Dodał, że w temacie uwiecznienia w pamięci młodych Ślązaków twórczość Kazimierza Kutza jest jeszcze wiele do zrobienia.
- Ale dobrze, że staramy się cały czas uchwycić tę energię Kazimierza Kutza, póki ona jest żywa. Bo też trzeba wiedzieć o tym, że to pokolenie dzisiejszych 40-50 latków jest pierwszym pokoleniem w historii powojennej Górnego Śląska, która musi wytworzyć pamięć o Śląsku - stwierdził Adam Kowalski w programie Rozmowa Dnia.
Kutz w Panteonie Górnośląskim to obowiązek
Zdaniem Adama Kowalskiego fakt, że postać Kazimierza Kutza wciąż nie została w żaden sposób upamiętniona w Panteonie Górnośląskim jest nie do zaakceptowania, ale jego zdaniem o Kutza w Panteonie trzeba upominać się tak samo jak o inne postacie, których tam nie ma.
- Kazimierz Kutz jest tylko takim listkiem figowym w całej tej sprawie - powiedział dyrektor Muzeum Hutnictwa w Chorzowie. Kowalski był też pytany o to, co można jeszcze zrobić, aby Kutza upamiętnić. Pomnik?
Czy my potrzebujemy pomników? Nie. Jest wiele innych sposobów upamiętnienia pewnych wydarzeń i postaci. Potrzebujemy czegoś co wzbudza emocje, wywołuje dyskusje - odpowiadał Kowalski
Cała rozmowa do zobaczenia i posłuchania poniżej
Może Cię zainteresować:
Kto otrzyma tegoroczną Nagrodę im. Kazimierza Kutza? Poznaliśmy pięcioro nominowanych
Może Cię zainteresować:
Panteon Górnośląski nadal bez Kazimierza Kutza. Mistrz czeka na opinię rady programowej
Może Cię zainteresować: