Prokuratura Krajowa poinformowała wczoraj, 28 maja 2024 r., o przekazaniu przez Prokuratora Generalnego Adama Bodnara do Marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosku o wyrażenie przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zgody na pociągnięcie posła na Sejm RP Michała Wosia do odpowiedzialności karnej.
Poseł ze Śląska może jako pierwszy stracić immunitet w związku z aferą Pegasusa i Funduszu Sprawiedliwości
Michał Woś (rocznik 1991) to pochodzący z Raciborza poseł Suwerennej Polski, który w latach 2020–2023 był sekretarzem stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. W wyborach 15 października 2023 r. w okręgu nr 30, tzw. rybnickim (powiaty: mikołowski, raciborski, rybnicki, wodzisławski oraz miasta na prawach powiatu: Jastrzębie-Zdrój, Rybnik, Żory), uzyskał najlepszy indywidualny wynik, prawie 40 tys. głosów.
Wg Prokuratury, podstawą skierowania wniosku są ustalenia dokonane na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w śledztwie Zespołu Śledczego Nr 2 Prokuratury Krajowej prowadzonym w sprawie nieprawidłowości w zarządzaniu i wydatkowaniu środków z tzw. Funduszu Sprawiedliwości, tj. o czyn z art. 231 § 1 i 2 kk.
Prokuratura Generalna informuje w komunikacie: "Zgromadzony materiał dowodowy w postaci m.in. raportu pokontrolnego NIK-u, wyjaśnień Tomasza M. oraz zabezpieczonej dokumentacji Ministerstwa Sprawiedliwości uzasadnia podejrzenie, że Michał Woś będąc funkcjonariuszem publicznym, tj. Podsekretarzem Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości i osobą upoważnioną przez Ministra Sprawiedliwości do wykonywania czynności dysponenta Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej – Funduszu Sprawiedliwości, działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wspólnie i w porozumieniu z innymi ustalonymi osobami, będąc zobowiązany na podstawie przepisów prawa, nie dopełnił powierzonych mu obowiązków zajmowania się sprawami majątkowymi, a w tym sprawowania nadzoru nad zarządzaniem, rozdysponowaniem i rozliczeniem środków finansowych pochodzących z ww. Funduszu Sprawiedliwości poprzez zawarcie z Szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego umowy o przekazanie Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu z tego Funduszu kwoty 25 000 000 złotych na zakup środków techniki specjalnej, wiedząc iż ta służba specjalna nie spełniała warunków do uzyskania takiego wsparcia finansowego z tego źródła oraz przekroczył swoje uprawnienia, polecając Dyrektorowi Biura Administracyjno-Finansowego Ministerstwa Sprawiedliwości dokonanie wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości na rzecz Centralnego Biura Antykorupcyjnego środków pieniężnych w łącznej kwocie 25 000 000 złotych, tj. popełnienia czynu z art. 231 § 1 i 2 k.k. w zb. z art. 296 § 3 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k."
Na uchylenie immunitetu posłowi musi się zgodzić Sejm (bezwzględną większością głosów). Jak poinformował Adam Bodnar, kolejne wnioski o uchylenie immunitetu są w przygotowaniu. Premier Donald Tusk zareagował na tę sytuację komentarzem na X (dawny Twitter): "Jest pierwszy wniosek o uchylenie immunitetu wobec członka zorganizowanej grupy Ziobry. Pierwszy".
Na co poszły miliony z Funduszu Sprawiedliwości? Powstała interaktywna mapa
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało interaktywną mapę przepływu środków z Funduszu Sprawiedliwości. W raporcie przedstawiono informacje o środkach, które od 2019 do 2023 roku były przyznawane z Funduszu Sprawiedliwości poza naborem lub konkursem. Było to możliwe na podstawie rozporządzenia o Funduszu Sprawiedliwości, w którym wprowadzono zasadę, że „w uzasadnionych przypadkach” dotacje można było przyznawać wedle uznania dysponenta – Ministra Sprawiedliwości. Jak pisze OKO Press, zestawienie wynika, że najwięcej dostały miasta Chełm i Rzeszów, gdzie startowali w wyborach Ziobro, Warchoł i Romanowski. Dużo poszło do Kielc, gdzie startował Gosek i ostatnio Jarosław Kaczyński.
W województwie śląskim w latach 2019-2023 z Funduszu Sprawiedliwości przydzielono w sumie 175 dotacji na kwotę prawie 23 mln zł (najwięcej, 8,4 mln - w 2023 r.). Najbardziej skorzystały podmioty z okręgu nr 30, czyli rybnickiego (przypomnijmy, że to z niego startował Michał Woś) - które dostały w sumie nieco ponad 12 mln zł. Na drugim miejscu jest okręg wyborczy nr 27 (Bielsko-Biała i powiaty bielski, cieszyński, pszczyński i żywiecki - ze znacznie skromniejszym dorobkiem prawie 2,7 mln zł, kandydatka Suwerennej Polski Beata Białowąs nie dostała się do Sejmu), a na trzecim - okręg nr 29 (miasta Bytomi, Gliwice i Zabrze oraz powiaty gliwicki i tarnogórski - 2,69 mln, kandydat Suwerennej Polski Józef Kubica nie dostał się do Sejmu), Kolejne miejsca to okręg nr 31 (Katowice, Chorzów, Mysłowice, Piekary Śląskie, Ruda Śląska, Siemianowice Śląskie, Świętochłowice, Tychy oraz powiat bieruńsko-lędziński - 2,3 mln zł, kandydat Michał Wójcik dostał się do Sejmu, nr 32 (Dąbrowa Górnicza, Jaworzno, Sosnowiec oraz powiaty będziński i zawierciański) - 2,034 mln zł i nr 28 (Częstochowa oraz powiaty częstochowski, kłobucki, lubliniecki i myszkowski - prawie 1 mln zł).
Może Cię zainteresować: