20 czerwca oficjalnie ustanowiony został Narodowym Dniem Powstań Śląskich. We wtorek, 7 czerwca o godzinie 13:30 prezydent III RP Andrzej Duda podpisał ustawę. Uroczystość odbyła się w Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego przy ulicy Zacisze 3, gdzie początkowo obradował Sejm Śląski.
- Mamy dwa nowe święta narodowe związane ze zwycięskimi powstaniami - powstania wielkopolskiego i powstań śląskich. Wiąże je nie tylko czas, ale niezwykła wartość o charakterze fundamentalnym, dla odradzającego się państwa polskiego - powiedział podczas przemówienia.
Górny Śląsk i jego zasoby
W ramach wizyty na Śląsku prezydent o godzinie 13 złożył wieniec przed Pomnikiem Powstańców Śląskich przy al. Wojciecha Korfantego. Ustawa to inicjatywa prezydencka, którą przyjęły obie izby parlamentu. 12 maja ustawę przyjął Sejm, a 18 maja "za" opowiedział się Senat.
- Pan Prezydent był z nami od początku, w tych ważnych dla Śląska chwilach związanych z obchodami stulecia Powstań Śląskich. Dzisiaj ta saga powstańcza znajduje swój piękny finał - powiedział Jakub Chełstowski, marszałek województwa śląskiego.
Narodowy Dzień Powstań Śląskich to święto państwowe, które ma upamiętniać trzy zrywy z lat 1919-1921 i czcić wiekopomne zasługi ich uczestników, którzy „wywalczyli przyłączenie części Górnego Śląska do odrodzonej Rzeczypospolitej”. - Nie byłoby tej wielkości i postępu w II Rzeczypospolitej, gdyby nie było możliwości, które dawał Górny Śląsk i jego zasoby oraz wielcy patrioci, którzy dla Polski pracowali - podkreślił Andrzej Duda.
Po wizycie w Katowicach Andrzej Duda uda się do Olesna (woj. opolskie), by spotkać się z mieszkańcami miasta.
Kontrowersyjne święto
20 czerwca ustanowiono Narodowym Dniem Powstań Śląskich dla upamiętnienia dnia wkroczenia Wojska Polskiego do Katowic w 1922 roku. Wybranie tej właśnie daty budzi kontrowersje i jest uważane przez wielu Ślązaków za niebyt fortunne, jako data symbolizująca podział Śląska. Linia tego podziału, wytyczona po trzecim powstaniu śląskim, które nie przyniosło zdecydowanego zwycięstwa militarnego żadnej ze stron, nie satysfakcjonowała ani strony polskiej, ani też niemieckiej. Uroczystości wkraczania i powitania wojsk odbywały się po obydwu stronach przedzielającej Górny Śląsk, nowej granicy.