Sosnowiec to miasto Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, które - obok Gliwic - ma najmocniejszą reprezentację w Sejmie i Senacie RP. To Łukasz Litewka (Lewica), Mateusz Bochenek i Joanna Sekuła (Koalicja Obywatelska), Kamil Wnuk (Trzecia Droga) oraz Ewa Malik (Prawo i Sprawiedliwość).
– Zawsze marzyliśmy o tym, aby w parlamencie zasiadali przedstawiciele naszego miasta. Ciężka praca w ostatnich latach i przekonywanie mieszkańców, aby głosowali na sosnowiczan, przyniosły efekty. Mam nadzieję, że wpłynie to pozytywnie na rozwój Sosnowca – powiedział w rozmowie z cyklu ŚLĄZAQ Arkadiusz Chęciński.
Prezydent Sosnowca uważa, że powinny zniknąć czeki, które politycy przywozili samorządowcom. Zamiast tego należy przywrócić przejrzyste i równe dla wszystkich konkursy (Interesujesz się śląsko-zagłębiowską polityką? Zapisz się i bądź na bieżąco - https://www.slazag.pl/newslett...).
– Z drugiej strony to bardzo ważne, aby parlamentarzyści lobbowali za różnego rodzaju działaniami państwowymi na terenie swojego okręgu lub miasta. Są takie inwestycje jak dworzec w Sosnowcu-Maczkach, który tylko i wyłącznie przez głupotę Prawa i Sprawiedliwości wciąż niszczeje, a to jeden z najważniejszych zabytków architektury technicznej na terenie województwa. Droga S1 blokowana z powodów politycznych, przez co nie mamy możliwości budowy węzła do strefy ekonomicznej (...) Takich inwestycji ponadlokalnych jest więcej, a politycy PiS nie bardzo interesowali się Sosnowcem – wyjaśnił.
Jego zdaniem należy zadośćuczynić samorządom, których przedstawiciele „walczyli o demokrację” i przez to tracili pieniądze.
– Mam nadzieję, że rozliczenia, o których bardzo dużo się mówi, będą dotyczyły również samorządów. Nie wyobrażam sobie, że dziś ktoś przyjdzie i odetnie to grubą kreską. Chciałbym, żeby nowy rząd przeanalizował te czeki, które wpływały do samorządów i ci, którzy stracili, ponieważ walczyli o wynik tych wyborów, sprzeciwiali się niszczeniu samorządów, zabieraniu środków finansowych, uprawnień (...) nawet nie mówię o burmistrzach i prezydentach dużych miast, ale często to wójtowie małych miast, gdzie milion lub dwa miliony mają ogromne znaczenie, a nie dostali tych pieniędzy za to, że walczyli o demokrację, oni muszą otrzymać zadośćuczynienie. Trzeba to wszystko przeliczyć i wyrównać tym, którzy byli niepokorni, walczyli o wolną Polskę i zwycięstwo demokratycznej opozycji – podkreślił Arkadiusz Chęciński.
Koalicja Obywatelska zaproponowała, aby samorządy otrzymały 100 proc. wpływów z podatku PIT i część wpływów z podatku VAT.
– Nie
trzeba mówić jeszcze o szczegółach. Ważna jest stabilizacja
finansów samorządowych. Jesteśmy gotowi, aby przez Związek Miast
Polskich czy Unię Metropolii Polskich usiąść do stołu i znaleźć
najlepsze rozwiązania – powiedział prezydent Sosnowca w
ŚLĄZAQ.
Może Cię zainteresować:
Gdzie u nas rodzą się i dojrzewają polityczne elity? W Metropolii rządzą Gliwice i Sosnowiec
Może Cię zainteresować: