Marek Wesoły, poseł PiS i kandydat na prezydenta Rudy Śląskiej pochwalił się poparciem ze strony... Henryka Mercika, przewodniczącego Śląskiej Partii Regionalnej. W środowisku autonomistów wybuchła burza. Mercik tłumaczy, że to prywatne poparcie, a Wesoły jest kandydatem niezależnym.
Więcej: Henryk Mercik: "Marek Wesoły dostał poparcie na kredyt, to nie jest polityczna umowa"
Od słów swojego przewodniczącego odcina się ŚPR. W wydanym przez zarząd oświadczeniu czytamy, że „Śląska Partia Regionalna nie popiera kandydatów żadnej partii politycznej, która neguje prawo do uznania języka śląskiego jako języka regionalnego oraz Ślązaków za mniejszość etniczną".
Zarząd ŚPR przekonuje również, że nie zamierza zawierać żadnych umów z partiami i organizacjami politycznymi, które nie podzielają śląskich dążeń. Jak partia komentuje polityczne decyzje swoich członków?
- Wystąpienie Przewodniczącego Zarządu naszej Partii, pana Henryka Mercika oraz Członka Zarządu pana Romana Kubicy na konferencji prasowej, popierającej kandydaturę pana Marka Wesołego, to ich osobista decyzja i inicjatywa wynikająca z ich przekonania, że jest to kandydat deklarujący przeprowadzenie koniecznych zmian w zarządzaniu miastem. Henryk Mercik oraz Roman Kubica są mieszkańcami Rudy Śląskiej i mają prawo do swojego wyboru - przekonuje ŚPR
Ruch Autonomii Śląska wyklucza poparcie dla kandydata PiS
Skoro Mercik i Kubica w Rudzie Śląskiej poparli Wesołego, to pojawiły się pytania o stanowisko w tej sprawie Ruchu Autonomii Śląska. Zarząd RAŚ szybko odpowiedział. W wydanym oświadczeniu możemy przeczytać, że „ze śląskiego i regionalnego charakteru naszego stowarzyszenia wynika sceptycyzm wobec kandydatów związanych z ugrupowaniami o profilu nacjonalistycznym i centralistycznym". Czyli poparcie dla Marka Wesołego z PiS odpada. Kogo w takim razie wesprze RAŚ?
- Zarząd Ruchu Autonomii Śląska nie udzielił dotąd poparcia żadnemu z kandydatów na prezydenta Rudy Śląskiej. Z uwagą będziemy śledzić deklaracje konkurentów w wyborach i w przypadku podjęcia jakiejkolwiek decyzji przez władze naszego stowarzyszenia, niezwłocznie o niej poinformujemy - czytamy w oświadczeniu Ruchu Autonomii Śląska.
Co ważne, pod żadnym z oświadczeń, czy to RAŚ czy ŚPR, nikt się nie podpisał.
Może Cię zainteresować: