Budowa odcinka autostrady A1 z Piekar Śląskich do Pyrzowic rozpoczęła się w 2009 r., a kierowcy po raz pierwszy z nowej trasy skorzystali dziesięć lat temu. Jedna szybko okazało się, że jest to droga mocno odbiegająca od standardów autostrady. Nawierzchnia się deformuje, bo wykonawca użył do budowy nieodpowiednich materiałów.
- Jeszcze w okresie gwarancyjnym na nawierzchni drogi pojawiły się nierówności, które na bieżąco zgłaszaliśmy do usunięcia wykonawcy. Pomimo podjętych działań powstawały kolejne nierówności. Te największe były na bieżąco usuwane – informują w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Bieżące naprawy niewiele jednak dają. Komfort jazdy pozostawia wiele do życzenia, a na tym odcinku obowiązują lokalne ograniczenia prędkości do 110 km/h. Czas więc na generalny remont.
16 km autostrady do remontu, ale najpierw ekspertyza
GDDKiA ogłosiła właśnie przetarg na wykonanie ekspertyzy technicznej zdeformowanego odcinka autostrady. Będzie ona dotyczyła infrastruktury drogowej i obiektów inżynierskich. Zadaniem wykonawcy będzie także opracowanie programu naprawczego i dokumentacji projektowej naprawy autostrady na odcinku 16 km oraz 300 metrów drogi ekspresowej S1 w obszarze węzła Pyrzowice.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to prace projektowe powinny się zakończyć maksymalnie w ciągu 14 miesięcy do podpisania umowy. Wtedy w 2024 r. może zostać ogłoszony przetarg na wykonanie robót, z terminem rozpoczęcia prac na początku 2025 r.