Stroje sportowe, kołczany prawilności, saszeta na monety, a nawet japonki do negocjacji. Widać było, że uczestnicy awantury na autostradzie A4 w Katowicach byli do niej dobrze przygotowani. Panowie chcieli sobie pokazać kto tu jest większym kozakiem i postanowili zrobić to na prawym pasie bardzo ruchliwej drogi. Nie wiemy o co poszło, pewnie ktoś komuś zajechał drogę, ale panowie mogą się modlić do Matki Boskiej Sebixowej, że żadna jadąca autostradą ciężarówka nie władowała się akurat w ich małe zgromadzenie, bo wtedy nie byłoby co zbierać. Film z całego zajścia pojawił się w serwisie YouTube na kanale Frustracje Drogowe. Swoją drogą, kierowca, który nagrał wideo też sporo ryzykował.
A. No i co ważne, policja żadnego zgłoszenia o bójce nie dostała. Nie jesteśmy specjalnie zdziwieni, ale na pewno po publikacji tego filmu mężczyźni mogą spodziewać się rychłej wizyty panów w granatowych mundurach.