Ponad 100 mln zł na nowe życie cementowni. Padają jednak pytania o jakość tego życia
– Będziemy świadkami spektakularnej transformacji. Zachowując niepowtarzalny, industrialny charakter miejsca, stworzymy nowy, tętniący życiem i atrakcyjny turystycznie ośrodek – triumfalnie ogłasza w mediach społecznościowych Łukasz Komoniewski, prezydent Będzina zapowiadając remont cementowni Grodziec.
Powstała w połowie XIX stulecia cementownia, wówczas jeden z pierwszych tego typu zakładów w Europie, od ponad 40 lat popada w ruinę i dziś wygląda niczym sceneria z filmu katastroficznego.
To się jednak ma zmienić. Kosztem ponad 100 mln zł Będzin zamierza dokonać transformacji obiektów dawnej cementowni oraz rekultywacji na cele przyrodnicze terenu fabryki. Pieniądze na ten cel ma otrzymać z pozostającego w gestii marszałka województwa programu Fundusze Europejskie dla Śląskiego. W dwóch konkursach, których wyniki urząd marszałkowski ogłosił w ostatnich dniach, Będzin otrzymał w sumie 82,4 mln zł dofinansowania – najwięcej spośród wszystkich samorządów, którym przyznano wsparcie.
Urzędnicy z Będzina zapowiadają, że dzięki temu dawne obiekty przemysłowe (silosy cementu, hala pakowni, młyn węglowy i transporter cementu) zostaną zaadaptowane na miejskie centrum kultury i animacji. Powstać mają w nich m.in.: sala teatralna, budynek ośrodka kultury i animacji, siedziby lokalnych instytucji pozarządowych, kino letnie, sala taneczno-gimnastyczna, czytelnia i biblioteka, a także sale spotkań i szkoleniowe. W dalszej perspektywie planowane jest nawet uruchomienie muzeum przemysłu.
Nowe oblicze ma zyskać także sam teren wokół ruin cementowni – niebezpieczne elementy mają zostać wyburzone, ruiny przekształcone w konstrukcje dla pnączy i zieleni, przewidziano zabezpieczenie skarp i szkód górniczych, niwelację terenu, rekultywację i wymianę gruntu, utworzenie ścieżek, powstanie stref np. półparkowej, półogrodowej i tarasów kaskadowych czy wykonanie systemu nawadniania.
W ratuszu odtrąbiono sukces, ale wśród samych mieszkańców zdania są podzielone. I nie dlatego, że chcą, aby teren dawnej cementowni wciąż straszył. Zastanawia ich raczej, czy adaptacja za ponad 100 mln zł faktycznie tchnie drugie życie w to miejsce.
– Nie widzę rentowności restauracji, teraz i dom kultury pusty prawie, nic się nie dzieje, a sala teatralna też jako konkurencja Areny (hala widowiskowo-sportowa w Będzinie – przyp. red.) nie ma dużych szans na powodzenie – pisze w komentarzach jeden z internautów.
Są pieniądze na centrum Dąbrowy Górniczej i wielki park w Żorach
Nie tylko jednak w Będzinie mogą mieć powody do radości po ogłoszeniu wyników dwóch wspominanych powyżej konkursów. Ponad 38 mln zł ma trafić do Jaworzna na działania związane z rekultywacją części kamieniołomu Sadowa Góra, budowy tam trasy geologiczno-przyrodniczej oraz centrum konferencyjno-naukowe w wyrobisku po eksploatacji wapieni i dolomitów, a przeszło 23 mln zł otrzyma Fabryka Pełna Życia w Dąbrowie Górniczej na drugi etap budowy nowego centrum miasta.
– Pozyskane środki pozwolą na dokończenie realizacji wszystkich przestrzeni publicznych nowego centrum Dąbrowy Górniczej oraz rewitalizację kolejnych 3 zabytkowych hal dawnej Fabryki Obrabiarek „Defum”. Jedną z nich będzie hala „Ząbkowice” o funkcji gastronomicznej, targowej i usługowej – zapowiada Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.
Prezydent Bazylak podkreśla, że w sumie na budowę nowego centrum Spółka Fabryka Pełna Życia pozyskała już ponad 101 mln zł unijnego dofinansowania. Efekty tego mamy zobaczyć w roku 2027, bo wówczas przewidziane jest oddanie do użytku pierwszych zrewitalizowanych obiektów w miejscu dawnych zakładów „Defum” (rozpoczęcie budowy ma nastąpić na początku nowego roku).
Po drugiej stronie Brynicy w konkursie na ponowne wykorzystanie zdegradowanych terenów przemysłowych na cele rozwojowe zwracają uwagę wyniki Żor i Pszowa. Pierwsze z tych miast otrzyma niemal 37 mln zł na zagospodarowanie terenu po górniczej linii kolejowej, dzięki czemu na 80 ha w sąsiedztwie Pałacu Baranowice powstać ma największy w regionie park rekreacyjno-sportowy, natomiast Pszów dostanie niemal 29 mln zł na zagospodarowanie budynków po zlikwidowanej kopalni Anny wraz z przylegającym do niej obszarem.
Może Cię zainteresować: