Bezzałogowce z Gliwic trafiły do sił zbrojnych Malezji. Tamtejsi żołnierze szkolenie z obsługi systemu FlyEye przeszli na Śląsku

Bezzałogowce systemu FlyEye opracowanego przez gliwicką spółkę Flytronic, należącą do Grupy WB, były już wykorzystywane w warunkach bojowych przez Siły Zbrojne RP podczas misji zagranicznych. Trafiają także do innych armii – ostatnio do Malezji.

Polska konstrukcja, zaprojektowana przez Flytronic, gliwicką spółkę Grupy WB, należy do najbardziej zaawansowanych bezzałogowców w swojej klasie. FlyEye to system pozytywnie sprawdzony w najtrudniejszych warunkach konfliktu pełnoskalowego – podkreślają w Grupie WB.

System FlyEye sprawdził się w Ukrainie

Przypomnijmy, że system FlyEye po raz pierwszy oficjalnie zaprezentowano w czerwcu 2010 roku na targach przemysłu zbrojeniowego Eurosatory w Paryżu. Bezzałogowce FlyEye dostarczane są do sił zbrojnych od niemal 15 lat, a ich pierwszym użytkownikiem były polskie wojska specjalne, które zresztą wciąż szeroko korzystają z platform rozpoznawczych zaprojektowanych przez gliwickie przedsiębiorstwo.

Z systemu korzysta także kilka innych państw. Od 2015 roku bezzałogowce z Gliwic dostarczane są także ukraińskim siłom zbrojnym.

– Polskie konstrukcje doskonale sprawdziły się w najtrudniejszych warunkach – podczas konfliktu o wysokiej intensywności. Charakteryzują się jednym z najwyższych wskaźników przeżywalności ze wszystkich używanych w wojnie w Ukrainie systemów bezzałogowych – informuje Grupa WB.

Dodajmy, że w marcu tego roku dostarczono tysięczny już system bezzałogowego FlyEye – w wersji 3.x.

Kontrakt w Malezji, szkolenie na Śląsku

Teraz Grupa WB dostarczyła pierwszą partię bezzałogowych systemów powietrznych FlyEye do Malezji. Co ciekawe, wcześniej żołnierze z tego państwa zostali przeszkoleni w obsłudze bezzałogowców na obiektach treningowych na Śląsku.

Dodajmy, że w skład jednego zestawu FlyEye wchodzi kilka płatowców wyposażonych w wymienne moduły zadaniowe, stacje nadawczo-odbiorcze oraz systemy kierowania i kontroli. FlyEye współpracuje z systemem zarządzania walką Topaz, który wykorzystywany jest przez polskie wojska rakietowe i artylerię.

Co istotne, system jest mobilny – może być przenoszony w dwóch plecakach. Nie wymaga żadnego dodatkowego wyposażenia do startu i lądowania – bezzałogowy samolot, wyposażony w silnik elektryczny, startuje niemal pionowo z ręki operatora. Przez większość czasu szybuje, co zwiększa jego zasięg i zmniejsza możliwość jego wykrycia przez przeciwnika.

W tym roku producent podpisał trzy umowy wykonawcze na dostawy ponad stu dziesięciu zestawów FlyEye dla Sił Zbrojnych RP.

System Fly Eye powstał w Gliwicach

Może Cię zainteresować:

Kolejne bezzałogowce systemu FlyEye z Gliwic trafią do Wojska Polskiego. Nowy kontrakt jest wart niemal 100 milionów złotych

Autor: Grzegorz Lisiecki

19/11/2024

Grupa WB Fly Eye

Może Cię zainteresować:

Wyprodukowano już tysiąc bezzałogowców FlyEye. To system, który opracowali inżynierowie gliwickiego Flytronica

Autor: Grzegorz Lisiecki

26/03/2024

Spółka z Czechowic-Dziedzic w Grupie WB

Może Cię zainteresować:

Bezzałogowce z Gliwic będą jeszcze lepsze dzięki kosmicznej technologii. Grupa WB przejęła spółkę z Czechowic-Dziedzic

Autor: Grzegorz Lisiecki

03/08/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon