Bogusław Ziętek: W imię religii klimatycznej likwidujemy miejsca pracy i zakłady przemysłowe

Świat idzie do przodu, natomiast my zapatrzeni w jakąś religię klimatyczną, likwidujemy swoje miejsca pracy i zakłady przemysłowe. Dyrektywa metanowa to jest uderzenie w polskie kopalnie, ale tego nie przetrwa cała gospodarka. Bez taniego węgla z polskich kopalń nie będzie taniej energii. Wtedy kolejne firmy będą upadać - powiedział Bogusław Ziętek, szef Sierpnia 80. na antenie Radia Piekary.

Elektrownia zdjecie pogladowe

Perspektywy polskiego górnictwa nie są optymistyczne. Unia Europejska forsuje dyrektywę metanową, która jeśli wejdzie w życie w proponowanym kształcie, to zdecydowanie skróci życie polskich kopalń. Dlatego właśnie związkowcy zapowiedzieli na piątek, 24 marca protest przed komórką Komisji Europejskiej w Warszawie.

- Chcemy wyrazić sprzeciw wobec tego szaleństwa, które UE nam narzuca. Chodzi o dyrektywę metanową, która zlikwiduje większość polskich kopalń. Tak naprawdę 90 procent kopalń nie spełnia norm, które Unia chce wprowadzać - zapowiedział Bogusław Ziętek, szef Sierpnia 80 na antenie Radia Piekary.

- Jeżeli na Polską Grupę Górniczą zostanie nałożona kara w wysokości 1,5 miliarda złotych to wydobycie już na pewno nie będzie się opłacać i likwidacja kopalń nastąpi już za dwa lub trzy lata. A już na pewno likwidacji ulegnie Jastrzębska Spółka Węglowa, dlatego że tam poziom emisji metanu to jest 12 ton na tysiąc ton wydobytego węgla. Dyrektywa, która mówi o 3 czy 5 tonach jest dla tej spółki po prostu zabójcza - powiedział Ziętek.

Rząd zły, ale źródłem problemów jest UE

Prowadzący rozmowę Marcin Zasada zwrócił uwagę na to, że wcześniej związkowcy górniczy protestowali przed Trybunałem Sprawiedliwości w Luksemburgu, a teraz protest będzie w Warszawie przed oddziałem KE.

- Dwie demonstracje więcej niż przed jakimkolwiek przedstawicielstwem polskiej administracji - stwierdził dziennikarz.

- Uspokoję pana. Następna nasza demonstracja będzie przed ministerstwem klimatu - odpowiedział Ziętek. Przypomniał też, że w ostatnich tygodniach związkowcy manifestowali przed biurem poselskim premiera Morawieckiego w Katowicach.

- To nie jest tak, że nasze działania nie są wymierzone w ten rząd, bo my krytycznie oceniamy pracę rządzących i ich stosunek do polskiego górnictwa - mówił Bogusław Ziętek w Rozmowie Dnia.

Zdaniem związkowca z Sierpnia 80. to Unia Europejska jest źródłem najnowszych problemów sektora wydobywczego, chociaż przyznaje, że o dyrektywie metanowej było wiadomo już od co najmniej dwóch lat, a polski rząd nie zrobił nic, żeby zapobiec tym rozwiązaniom.

- Kiedy podpisywaliśmy umowę społeczną, zapewniano nas, że wszystko jest w porządku. Również w kwestii dyrektywy metanowej - zdradził szef Sierpnia 80.

- Nas podczas tych negocjacji po prostu okłamano. Bo dlaczego dziś nowy minister Marek Wesoły mówi o konieczności wypracowania nowego kompromisu? - pytał związkowiec.

„Bez taniego węgla, Polska umrze"

Bogusław Ziętek, pytany o to, czemu związkowcy nie będą demonstrować przed np. Kancelarią Premiera, a przed przedstawicielstwem KE w Warszawie, odparł że to dlatego, iż to Unia Europejska jest całym złem w tej sytuacji.

- Czy my zastanowiliśmy się dokąd zmierza polityka Unii Europejskiej? Możemy łatać te dziury, które w dnie naszej łajby wydłubują unijni komisarze, ale to nas do niczego nie doprowadzi. Europa staje się skansenem. Świat idzie do przodu, natomiast my zapatrzeni w jakąś religię klimatyczną, likwidujemy swoje miejsca pracy i zakłady przemysłowe. Dyrektywa metanowa to jest uderzenie w polskie kopalnie, ale tego nie przetrwa cała gospodarka. Bez taniego węgla z polskich kopalń nie będzie taniej energii. Wtedy kolejne firmy będą upadać - powiedział Bogusław Ziętek.

Cała rozmowa do zobaczenia i posłuchania poniżej.

CPK Protest przed Urzędem Wojewódzkim w Katowicach

Może Cię zainteresować:

Burza wokół kolei do CPK nie ucichnie. Śląscy samorządowcy zachęcają do protestów

Autor: Michał Wroński

23/03/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon