Program Polski Bon Turystyczny wystartował 1 sierpnia 2020 r. Aby ratować sponiewieraną przez pandemię i towarzyszące im lockdowny branżę turystyczną, rząd wprowadził jednorazowe świadczenie w kwocie 500 zł na jedno dziecko (w przypadku dziecka z niepełnosprawnością – 1000 zł).
Bonem można było zapłacić w hotelach i pensjonatach
Prawo do niego zyskały wszystkie dzieci urodzone do końca roku 2021, o ile 18 lipca 2020 r. nie były jeszcze pełnoletnie. Ich rodzice i opiekunowie mogli płacić bonami za usługi turystyczne i hotelarskie w obiektach, które przystąpiły do programu (w województwie śląskim było to blisko 1700 różnego rodzaju podmiotów).
Pierwotnie bony miały być ważne do marca 2022 r. ale ich ważność kilka razy przedłużano, by finalnie wskazać 31 marca 2023 r. jako ostatni dzień, kiedy można było pobrać bon i dokonać nim opłaty (samo skorzystanie z usługi może nastąpić później). Stąd do ostatniej chwili ZUS przypominał rodzicom i opiekunom o tym terminie, wyliczając przy okazji ile jeszcze bonów pozostaje nieaktywnych. Z jakim skutkiem?
Prawie 10 proc. bonów w ogóle nie aktywowano
Z danych, jakie otrzymaliśmy z ZUS wynika, że spośród ponad 485 tysięcy bonów, jakie przyznano w woj. śląskim, aktywowano 440,5 tysiąca (w sumie można by za nie nabyć usługi warte 371,6 mln zł). Ponad 44,6 tys. bonów (ponad 9 proc. ogółu) o wartości ponad 28 mln zł nigdy nie zostało aktywowanych.
Całkowicie wykorzystano 341,8 tys. bonów (tj. nieco ponad 70 proc. ogólnej liczby) dokonując nimi płatności na łączną kwotę 350,3 mln zł. Liczba niewykorzystanych bonów (nieaktywowanych lub wykorzystanych tylko częściowo) przekroczyła w regionie 143,3 tys. (co stanowi 29,5 proc. ogółu), a gdyby zsumować wartość bonów nieaktywowanych oraz niewykorzystanej części bonów aktywowanych, to okaże się, że rodzice i opiekunowie oddali państwu ponad 49 mln złotych.
Może Cię zainteresować:
„Nasza emerytura będzie całkiem zadowalająca”: deklaruje wiceprezes ZUS. Są jednak warunki
Może Cię zainteresować: