Borys Budka o sejmiku: Obserwujemy żenujący spektakl łamania prawa przez przewodniczącego

W Sejmiku Województwa Śląskiego wielki przewrót. Przewodniczący Jan Kawulok zwołał już dwie przerwy: dwugodzinną i trzygodzinną. - Obserwujemy żenujący spektakl łamania prawa przez przewodniczącego. To smutne, że człowiek, który stracił większość, tak kurczowo trzyma się swojego stołka - komentuje na gorąco Borys Budka.

Patryk Osadnik
Borys Budka

Ostatnim razem tak gorąco było, kiedy Wojciech Kałuża zmieniał barwy z Koalicji Obywatelskiej na Prawo i Sprawiedliwość. Teraz, 21 listopada 2022 roku, równo cztery lata po tym, marszałek Jakub Chełstowski przeprowadza wielki przewrót. Puszcza PiS i wstępuje do Ruchu Samorządowego "Tak! Dla Polski". Ze sobą zabiera trzech radnych, a tym samym opozycja przejmuje większość w województwie śląskim.

50. w tej kadencji sesja sejmiku kipi emocjami. Antybohaterem zdecydowanie został przewodniczący Jan Kawulok, który ogłosił już dwie przerwy w obradach: dwugodzinną i trzygodzinną. Ponadto wielokrotnie ignorował wnioski formalne i sprzeciwy radnych opozycji, nie poddając ich pod głosowanie. Radni nie mogą przez to zagłosować m.in. nad jego odwołaniem.

- Janek! Łamiesz prawo. Nie obronisz tego. Niszczysz swój autorytet. Jesteś rozsądnym facetem. Wiesz, że musisz poddać pod głosowanie te wnioski - krzyczał Jakub Chełstowski.

"Obserwujemy żenujący spektakl łamania prawa"

Radni PiS nie mają podczas sesji wsparcia z centrali. Z kolei z radnymi opozycji są posłanki i posłowie.

- Obserwujemy żenujący spektakl łamania prawa przez przewodniczącego. To smutne, że człowiek, który stracił większość, tak kurczowo trzyma się swojego stołka. Ustawa mówi wprost, że sejmik może w każdej chwili zmienić porządek obrad. Przewodniczący wie, że jego partia - Prawo i Sprawiedliwość - straciła większość, dlatego gra na czas - komentuje na gorąco poseł KO Borys Budka.

W jego ocenie Jan Kawulok nadużywa uprawnień, co reguluje art. 231 Kodeksu Karnego. W tym przypadku mowa o ignorowaniu wniosków formalnych oraz sprzeciwów radnych opozycji.

- Jeśli przewodniczący zachował resztki honoru, to wierzę, że o godz. 18.00 wznowi obrady i podda pod głosowanie wnioski, które złożyli radni opozycji - podkreśla Borys Budka.

- Niestety przewodniczący Jan Kawulok pochodzi z partii, która wielokrotnie udowadniała, że za nic ma Konstytucję RP etc. To zamieszanie pokazuje, że PiS będzie kurczowo trzymał się władzy po przegranych wyborach - dodaje.

Sejmik Województwa Śląskiego

Może Cię zainteresować:

Cyrk na obradach sejmiku. Obserwujemy wielki przewrót? Zarządzono dwugodzinną przerwę

Autor: Patryk Osadnik

21/11/2022

Jan Kawulok

Może Cię zainteresować:

"Janek! Nie obronisz tego. Łamiesz prawo!". PiS nie chce oddać władzy w sejmiku woj. śląskiego

Autor: Patryk Osadnik

21/11/2022

Jan Kawulok

Może Cię zainteresować:

Koalicja Obywatelska chce odwołać przewodniczącego sejmiku. "Strażnik machiny do głosowania PiS"

Autor: Arkadiusz Nauka

14/11/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon