Droga w przeszłości prowadziła do przejścia granicznego w Cieszynie, a teraz – do Zwardonia. – Kolejne zmiany pojawią się już wkrótce, a odczują je mieszkańcy Tychów, Pszczyny i Czechowic-Dziedzic – przypominają w GDDKiA.
S1 ominie miasta i wiele skrzyżowań
S1 prowadzi – w znacznej części – w śladzie wschodniej obwodnicy Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, która została wybudowana w latach 70. i 80. ubiegłego wieku.
– Przez ponad 50 lat obwodnica GOP pomiędzy Podwarpiem a Tychami była najważniejszą arterią komunikacyjną w województwie śląskim. Docelowo jej funkcję przejęła S1, oferując użytkownikom nową jakość komunikacji dzięki większej funkcjonalności i prędkości przejazdu – wyjaśniają w GDDKiA.
Na skrócenie S1 i zarazem ominięcie najbardziej obciążonych odcinków DK1 pozwoli nowy odcinek – od Mysłowic do węzła Bielsko-Biała Hałcnów na skrzyżowaniu z S52. To rozwiązanie, które nie tylko wyeliminuje konieczności przejazdu przez Tychy, Pszczynę i Czechowice-Dziedzice, a tym samym wiele skrzyżowań i sygnalizacji świetlnych oraz przejść dla pieszych, podnosząc poziom bezpieczeństwa, ale i skróci czas przejazdu.
DK1 nie będzie już „krajówką”
Kiedy do użytku oddany zostanie nowy przebieg S1, to droga krajowa nr 1 między Tychami a Bielskiem-Białą straci status drogi krajowej. Drogą zajmować się będą samorządy.
Dziś droga krajowa nr 1 i droga ekspresowa S1 pomiędzy autostradą A1 w Pyrzowicach a granicą ze Słowacją w Zwardoniu ma 148 kilometrów. Za 140,6 km tej trasy odpowiada Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, zaś za pozostałe odcinki – samorządy Tychów (5 km) i Bielska-Białej (2,4 km).
Na odcinku Tychy – Bielsko-Biała ta trasa ma status drogi klasy GP (główna ruchu przyspieszonego), a dalej – to droga ekspresowa S1. Po przebudowie odcinka Dąbrowa Górnicza – Lędziny oraz wybudowaniu trasy Mysłowice – Bielsko-Biała oraz tzw. obejścia Węgierskiej Górki (odcinek Przybędza – Milówka) S1 będzie miała 133 kilometrów długości.
Kiedy pojedziemy nową ekspresówką?
Wiadomo już, że w pierwszej kolejności kierowcy skorzystają z południowych odcinków S1.
– Przewidujemy, że oddanie do ruchu odcinka od Oświęcimia do Dankowic nastąpi w III kwartale br. Następnym udostępnionym odcinkiem będzie Dankowice – Bielsko-Biała Hałcnów (IV kwartał br.). O ile nie zajdą nieprzewidziane okoliczności, pod koniec tego roku planujemy także udostępnienie do ruchu jednej z dwóch budowanych jezdni S1 pomiędzy Bieruniem a Oświęcimiem – informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
Dodajmy, że zakończenie prac na odcinkach od Mysłowic do Oświęcimia i udostępnienie ich do ruchu w pełnym, dwujezdniowym przekroju może nastąpić pod koniec 2026 roku.