Polska została pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej 1 maja 2004 r. - To były wyjątkowe chwile. Oczekiwania, radość, spontaniczność, ale oczywiście także duży znak zapytania (…) Byłem wtedy przewodniczącym Rady Miejskiej i widziałem także perspektywę dla naszej gminy – tak w ŚLĄZAQ atmosferę sprzed 20 lat wspomina Wiesław Janiszewski, burmistrz Czerwionki-Leszczyn.
Przypomniał, że w roku 2000 zamknięto kopalnię „Dębieńsko”, którą określił jako „matkę żywicielkę”. To było ponad 2,5 tys. miejsc pracy i po wejściu do UE były duże oczekiwania na poprawę sytuacji w mieście. W związku z tym jako jedną z najważniejszych inwestycji dla Czerwionki-Leszczyn wskazuje budowę autostrady A1 i dwóch zjazdów, które wywalczono dla gminy, które stały się motorem napędowym. Stworzyło to możliwość utworzenie w mieście specjalnej strefy ekonomicznej, która powstała w 2013 r. Strefa , jak mówi burmistrz Janiszewski, nakręciła koniunkturę pod kątem zatrudnienia, a na jej promocję także wydano środki zewnętrzne.
- Cel został osiągnięty. Dzisiaj wybieramy te przedsiębiorstwa, które są przyjazne dla środowiska. Myślę, że w niedługim czasie teren kilkudziesięciu hektarów zostanie zapełniony i odbudujemy te miejsca pracy utracone przez zamknięcie kopalni – zaznacza burmistrz.
W ostatnich latach Czerwionka-Leszczyny pozyskała ponad 100 mln zł z funduszy unijnych
Wiesław Janiszewski wylicza, że tylko w perspektywie ostatnich lat miasto pozyskało ponad 100 mln zł. To pieniądze na inwestycje, ale także na tzw. zadania miękkie, które pozwoliły m.in. na wprowadzenie nowoczesnych rozwiązań technologicznych do urzędu, szkół czy przedszkoli.
Wśród dużych inwestycji zrealizowanych za środki unijne wymienia m.in. rewitalizację zameczku w Leszczynach czy zabytkowego osiedla familoków w Czerwionce, które stały „perełką” miasta i znalazło się na Szlaku Zabytków Techniki Województwa Śląskiego. Wskazuje także na utworzenie, na bazie niedokończonej hali sportowej, centrum kulturalno-edukacyjnego, budowę boisk czy przedszkola oraz pozyskanie ponad 20 mln zł na instalacje fotowoltaiczne i pompy ciepła.
- Bez unijnych środków nie byłoby możliwości rozwoju. To jest to co już było, ale także to co jeszcze uzyskamy. Czekamy, jesteśmy w blokach startowych jeśli chodzi o KPO, czyli środki, które, jak myślę, niedługo do nas spłyną - zaznacza burmistrz.
W oczekiwaniu na nowe unijne środki przygotowano ponadlokalną strategię rozwoju gmin powiatu rybnickiego, gdzie Czerwionka-Leszczyny jest liderem. Są też gotowe projekty związane z wykorzystanie unijnych funduszy na odnawialne źródła energii i termomodernizację. (Interesujesz się Śląskiem? Zapisz się i bądź na bieżąco - https://www.slazag.pl/newsletter)