Krzysztof O. prezesem Parku Śląskiego był wyjątkowo krótko. Został powołany na to stanowisko 15 kwietnia 2019 r., a rada nadzorcza spółki (z nadania rządzącego wówczas w woj. śląskim Prawa i Sprawiedliwości) przedstawiała go jako „niezwykle doświadczonego managera”, który „ma bardzo bogate portfolio skutecznie przeprowadzonych projektów inwestycyjnych i rewitalizacyjnych”. Odwołano go półtora miesiąca później – 5 czerwca 2019 r. Okazało się, że swoje biznesowe doświadczenie wykorzystał w parku w „ciekawy” sposób.
Były prezes i menedżer Parku Śląskiego przyjęli 100 tys. zł łapówki
Najpierw, w maju 2019 r., za przyjęcie korzyści majątkowej w wysokości 100 tys. złotych zatrzymano Marka P., jednego z menadżerów w Parku Śląskim. W październiku tego samego roku został zatrzymany Krzysztof O. były prezes Parku Śląskiego. W toku śledztwa ustalono, że obaj mężczyźni działali wspólnie i w porozumieniu, a były prezes został tymczasowo aresztowany. Marek P. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, z kolei Krzysztof O. nie przyznał się do przyjęcia łapówki.
- Do przestępstwa doszło w maju 2019 roku. Ze zgromadzonego w toku śledztwa i procesu sądowego materiału dowodowego wynika, że oskarżony przyjął wtedy pieniądze w zamian za doprowadzenie do zawarcia umowy dzierżawy terenu pod pawilon handlowy, na terenie Parku Śląskiego - informuje prok. Aleksander Duda, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Prokuratura nie ujawniała kim była osoba, która wręczyła łapówkę przedstawicielom Parku Śląskiego. Ponieważ sama poinformowała o tym przestępstwie organy ścigania, nie podlega odpowiedzialności karnej.
Krzysztof O. skazany na rok i 3 miesiące więzienia
Na początku grudnia 2024 r. Sąd Rejonowy Katowice-Zachód w Katowicach ogłosił wyrok wobec Krzysztofa O., byłego prezesa Parku Śląskiego. Sąd uznał oskarżonego za winnego przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie 100 tys. złotych, wspólnie i w porozumieniu ze skazanym już wcześniej Markiem P., byłym menadżerem w tej spółce.
- Sąd uznał oskarżonego za winnego przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie 100 tys. złotych, a także posiadania 61 sztuk amunicji bez zezwolenia. Za przypisane oskarżonemu przestępstwa sąd wymierzył mu karę łączną 1 roku i 3 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności. Prócz tego, orzekł wobec oskarżonego czteroletni zakaz zajmowania stanowiska członka zarządu w spółkach prawa handlowego z co najmniej 10-procentowym udziałem Skarbu Państwa – mówi prok. Aleksander Duda.
Wyrok nie jest prawomocny i przysługuje od niego apelacja do sądu wyższej instancji.