Prof. Robert Tomanek wypowiedział się na temat rosnącej od dłuższego czasu inflacji. Jego zdaniem zjawisko uzależnione jest od wpływu gospodarki światowej na polski rynek.
- To dwa duże uderzenia - tzw. czarne łabędzie, najpierw pandemia, a teraz wojna w Ukrainie. To są zdarzenia totalnie nieprzewidywalne, powodujące, że prognozy ekonomistów są nietrafione - tłumaczy były rektor Uniwersytetu Ekonomicznego.
Profesor dodaje, że sam na początku 2020 roku na antenie jednej ze stacji radiowych prognozował, iż ówczesny rok będzie najlepszym pod względem ekonomicznym od dekad. W marcu rozpoczęła się pandemia.
Wojna i pandemia bezpośrednimi przyczynami inflacji?
Zdaniem prof. Tomanka "dwa czarne łabędzie" tworzą tło działań i były przyczynami inwestowania pieniędzy państwowych np. tarczy antycovidowych, a tym samym tworzenia się większego długu publicznego. - Na to nakładają się również działania krajowe i błędy, które są popełniane. Z resztą dzisiaj czytałem wywiad, w którym minister Michał Dworczyk wprost przyznaje się do popełnionych błędów - podkreśla.
Były rektor UE przewiduje, że możliwa jest inflacja na poziomie 20 proc. oraz spirala zadłużenia. Choć jak mówi, duże nadzieje pokłada w sytuacji rynków międzynarodowych.
- Polska gospodarka jest mocno powiązana z gospodarką światową, a zwłaszcza z niemiecką, a tam obecnie następuje hamowanie inflacji - uzasadnia.
Inflacja a ceny surowców energetycznych
Polska wysoko plasuje się zestawieniu państw z inflacją. Jak wynika z danych strony bankier.pl w marcu br. poziom inflacji w Polsce wynosił 10,2 proc. W zestawieniu państw Unii Europejskiej wyższy poziom osiągnęły: Bułgaria, Łotwa, Holandia, Czechy Estonia oraz Litwa. Zdaniem profesora w skład inflacji wchodzą nie tylko czynniki podażowe związane z cenami surowców energetycznych, które zdaniem rządzących są bezpośrednią przyczyną.
- Są to też elementy popytowe, związane z napływaniem do gospodarki dużej ilości pieniądza, kreowanego - drukowanego na programy socjalne. Takie podłoże ma właśnie inflacja, że pojawia się wtedy, gdy zjawia się dużo pieniądza o małej wartości - kwituje.