Ten budynek, a właściwie zespół budynków, robi wrażenie. Wygląda jak rzuconych na ziemię jak popadnie dziewięć wielkich kostek lodu. Wokół nich rozciąga się basen z wodą odbijającą owe "kostki", a całość znajduje się na wzgórzu, z widokiem na wysokie bloki miasta.
Oszronione "kostki lodu" z widokiem na blokowisko
To nowa budowla w ponad 700-tysięcznym mieście Xinxiang w Chinach. Pełni funkcję centrum kulturalnego. Jej zimowy anturaż to nie przypadek. Ma być wizytówką nowej dzielnicy sportów zimowych w mieście (w przyszłości zaplanowano tu też kryty stok narciarski).
W kostkach umieszczono restauracje, sklepy, czytelnie, kawiarnie i sale zabaw dla dzieci. Na sześcianach utworzono wiele tarasów, z których można podziwiać panoramę okolicy.
Autorami koncepcji budynku w formie oszronionych kubików są architekci francuscy, z pracowni Mathieu Forest Architecte i Zone Of Utopia.
W nocy kubiki są jak latarnia morska
Jak czytamy w whitemad.pl, centrum kulturalne Xinxiang lodowy wygląd zawdzięcza zastosowaniu drukowanych szklanych paneli, które są przymocowane do betonowych konstrukcji przy użyciu małych metalowych elementów, aby ominąć konieczność stosowania grubych ram. Każdy sześcian ułożony jest pod innym kątem, tworząc różne kombinacje w zależności od kierunku patrzenia. Niektóre z nich wystają ponad plac, a inne są tak ustawione, aby stworzyć minimalne szczeliny między nimi, którymi można przejść.
W nocy kubiki są podświetlone, co stwarza wrażenie odcinającej się mocno od otoczenia latarni.
Klon naszego Muzeum Śląskiego?!
No dobrze, ale czy ten projekt nie przypomina Wam czegoś, co od lat z powodzeniem wpisało się w nasz śląski krajobraz? Toż to klon budynków nowego Muzeum Śląskiego w Katowicach! Co prawda śląskie kubiki mają za zadanie rozświetlenia naturalnym światłem wnętrz muzeum ukrytego pod ziemią, a chińskie są całymi budynkami, ale jednak podobieństwo jest uderzające. Ciekawe, czy teraz chińskie kubiki są podświetlone w barwach ukraińskich, jak śląskie? Pewnie nie...
Muzeum Śląskie w Katowicach też zaprojektowali Europejczycy, konkretnie austriacka pracownia Riegler Riewe Architekten.
Chińczycy inspirują się Katowicami nie pierwszy raz
To nie pierwszy raz, gdy Chińczycy inspirują się katowicką architekturą. Spójrzcie na ten dworzec w chińskim mieście Taiyuan. I nie, nie został zbudowany w latach 60. czy 70., ale zaledwie kilka lat temu. W Katowicach oryginał dworca kolejowego, zbudowanego w 1972 r. w stylu brutalistycznym, wyburzono, zostawiając z niego tylko charakterystyczne kielichy (atrapy, dodajmy).
ZOBACZ TEŻ:
- Najwyższy budynek na Śląsku powstanie 100 kilometrów od Katowic. Tak wygląda Ostrava Tower [ZDJĘCIA]
- To ostatni budynek futurystycznego kompleksu w Chorzowie. Oklaski dla studenta, który przypomniał, dlaczego warto go ratować