Śląsk jest piękny. I Zagłębie też. Każde dziecko to wie. Ale są warunki. Pierwszy i właściwie jedyny: za żadne skarby nie kupuj i nie wysyłaj tych widokówek. Nikomu. Nigdy. Nasze miasta wyglądają na nich jakby wszyscy graficy i fotografowie świata umówili się na spisek przeciwko nam wszystkim.
Sosnowiec by night - jak z parodii "Blade Runnera". Ruda Śląska jak z koszmaru projektanta. Bytom zaprasza do stawu. Mysłowice zapraszają do odjazdu czym prędzej. Chorzów zaprasza na pieszy rolllercoaster. I Knurów. Knurów równa się apokalipsa. Jest naprawdę brzydko. Wyślijcie coś takiego znajomym, rodzinie, nieprzyjaciołom swoim, a będziecie mieć pewność, że
nigdy was nie odwiedzą.
Myślicie sobie, że to bardzo stare pocztówki. Jak bardzo stare? Najczęściej początek stulecia. Wiemy, jak wtedy wyglądały śląskie miasta i przecież tyle zmieniło się na lepsze, u nas już tak nie wygląda. Może i nie. Ale wszystkie te naprawdę okropne pocztówki wciąż można kupić w jednym z dużych internetowych sklepów z pocztówkami. W sumie nie powinno nas dziwić, że wciąż zalegają w magazynie. W końcu, mamy instynkt samozachowawczy.
Tak czy inaczej, oglądacie na własne ryzyko.
Może Cię zainteresować:
Cud w Mikołowie. Osiedle "poza czasem i regionem", gdy bankrutowała PRL i konała architektura
Może Cię zainteresować: