Chciał ,,palić sodomitów", startuje z lewicą do Rady Miasta. Prezydent Dąbrowy Górniczej: ,,Bas Tajpan tego żałuje"

Nudna kampania wyborcza? Nie w Dąbrowie Górniczej. Jeden z kandydatów na radnych jest na ustach całej Polski. Bas Tajpan, bo o nim mowa, przed laty chciał ,,palić sodomitów", dziś kandyduje do dąbrowskiej Rady Miasta z list lewicowego komitetu. ,,On tego żałuje. Jest dobrym człowiekiem, wrażliwym, empatycznym i dorosłym życiem to pokazuje" - bronił swojego kandydata Marcin Bazylak w Rozmowie Dnia Radia Piekary. Zabrał również głos w dyskusji na temat kadencyjności w samorządach.

arc
Marcin bazylak

Chciał ,,palić sodomitów", startuje z lewicą do Rady Miasta. Prezydent Dąbrowy Górniczej: ,,Bas Tajpan tego żałuje"

W 2004 r. Damian Krępa, znany jako Bas Tajpan, rapował w utworze ,,Chwasty": Każdy sodomita spalić się musi, Wymordować ich, zarazę tę wydusić (...) Zwyrodnialców zabić. W nadchodzących wyborach samorządowych znajdziemy go na liście kandydatów lewicowego KWW Marcina Bazylaka Dąbrowianie Razem do Rady Miasta w Dąbrowie Górniczej, na 9. pozycji, w okręgu nr 3. Komitet uzyskał oficjalne poparcie lidera Nowej Lewicy Włodzimierza Czarzastego. (Interesujesz się Śląskiem i Zagłębiem? Zapisz się i bądź na bieżąco: https://www.slazag.pl/newsletter).

Zaskakująca ewolucja poglądów dąbrowskiego muzyka nie umknęła uwadze mediów oraz internautów, którzy przypominają w mediach społecznościowych wulgarne i agresywne teksty utworów Damiana Krępy sprzed lat. Na antenie Radia Piekary do sprawy odniósł się lider komitetu, ubiegający się o reelekcję prezydent Dąbrowy Górniczej Marcin Bazylak.

- To jest utwór, który powstał 20 lat temu. Uważnie obserwuję działalność Damiana od kilkunastu lat i mam wrażenie, że całą swoją postawą, wszystkim tym co robi, chce odkupić to, że kiedyś zaśpiewał jeden utwór, którego w krótkim czasie po nagraniu bardzo żałował - odpowiedział Marcin Bazylak.

Jego zdaniem, Damian Krępa to dobry przykład zmiany postawy i poglądów, ze skrajnych i ksenofobicznych, na umiarkowane i tolerancyjne. Jak dodał, na listach Dąbrowian Razem są osoby homoseksualne, które akceptują kandydaturę rapera. Incydent z młodości nie powinien przekreślać jego działalności w dorosłym życiu. 7 kwietnia zweryfikują go mieszkańcy Dąbrowy Górniczej. - Damian Krępa tego żałuje. Jest dobrym człowiekiem, który jest wrażliwy, empatyczny i swoim życiem to pokazuje - mówił Bazylak.

Kadencyjność? ,,To dobre rozwiązanie, powinna objąć też radnych"

Po wyborach parlamentarnych z października 2023 r. część środowisk samorządowych zaczęła domagać się cofnięcia wprowadzonej w 2018 r. obligatoryjnej kadencyjności dla prezydentów miast, burmistrzów i wójtów. Takie opinie wyrażali m.in. związani z koalicją rządzącą wieloletni prezydenci Tychów i Gliwic, dziś senatorowie Andrzej Dziuba i Zygmunt Frankiewicz.

Redaktor naczelny Ślązaga Marcin Zasada w ostatnim czasie pytał o tę sprawę gości Rozmowy Dnia Radia Piekary. Prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński uważa, że kadencyjność nie jest niczym złym i powinna zostać utrzymana, choć być może wskazane byłyby pewne korekty. Innego zdania jest prezydent Piekar Śląskich Sława Umińska-Kajdan, która opowiedziała się przeciwko kadencyjności w samorządach. W jej opinii to rozwiązanie jest nielogiczne oraz ogranicza możliwości wyborców, którzy sami powinni zadecydować, czy chcą ponownego wyboru danego samorządowca. Zgłosiła przy tym postulat wprowadzenia kadencyjności dla parlamentarzystów. Co na temat kadencyjności sądzi prezydent Dąbrowy Górniczej Marcin Bazylak?
- Kadencyjność prezydentów, burmistrzów, wójtów jest dobrym rozwiązaniem. Jeżeli te zasady są jasne od początku, to ja nie widzę w tym problemu. Taki kontrakt, który jest zapisany w kadencyjności, taka zmiana w zarządzaniu, jest potrzebna. (...) Podobnie jak w kadencyjności prezydenta kraju, w tym założeniu nie ma nic złego i nie demonizowałbym jej, jeżeli jest wprowadzona. Może obowiązywać i może być zdrowa dla zarządzania miastem.

Zdaniem prezydenta Dąbrowy Górniczej, polskie samorządy dojrzały do tego, że pewne strategie rozwoju miast i gmin są kontynuowane, niezależnie od zmiany na stanowisku włodarza. Nowy prezydent, burmistrz, czy wójt, wprowadza własny styl, świeże spojrzenie i swoich współpracowników, co jest zdrowe dla samorządu. Warto zwrócić uwagę, że niejednokrotnie odchodzący włodarz ,,podpowiada" mieszkańcom, kogo widziałby w roli swojego następcy. Jak przyznał Marcin Bazylak, on sam kontynuuje w mieście politykę prowadzoną wcześniej przez Zbigniewa Podrazę.

Bazylak nie ma nic przeciwko propozycji Sławy Umińskiej-Kajdan, by wprowadzić kadencyjność dla posłów i senatorów, a nawet zgłosił kolejny postulat: objęcie kadencyjnością radnych. - Warto o tym podyskutować - mówił.

- Powinniśmy pamiętać o tym, że wywiązujemy się z kontraktu, który podpisujemy z mieszkańcami, czy jest to mandat posła, senatora, radnego, czy prezydenta Polski. Jeżeli wprowadzono kadencyjność, to pytanie czemu nie wprowadzić jej na wszystkie szczeble wyborów w demokracji. (...) Bądźmy konsekwentni, może ta kadencyjność powinna dotyczyć wszystkich.
Siemianowice slaskie ratusz foto

Może Cię zainteresować:

Gorąca polityka w Siemianowicach Śląskich. Azjatyckie boty namieszały w kampanii wyborczej

Autor: Szymon Karpe

23/03/2024

Szymon michalek

Może Cię zainteresować:

Szymon Michałek o gorącej kampanii wyborczej w Chorzowie. Stadion Ruchu Chorzów? ,,Dla Kotali cztery razy obiecać, to jak dwa razy zrobić"

Autor: Szymon Karpe

21/03/2024

Lukasz borkowski ko katowice program wyborczy 2024

Może Cię zainteresować:

Znamy program Koalicji Obywatelskiej dla Katowic. Zabrakło wizji miasta? Borkowski: „Nie obiecujemy gruszek na wierzbie”. Co z ulicą Michała Smolorza?

Autor: Szymon Karpe

20/03/2024

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon