Zwierzę to członek rodziny
W miarę upływu lat rola, a raczej znaczenie zwierząt w naszych domach doczekało się rewolucji. Dziś kotów czy psów nie rozpatruje się już raczej w kategorii ewentualnego, często przydatnego dodatku czy atrakcji. Dla wielu to po prostu kolejni członkowie rodziny. Często najwierniejsi towarzysze codziennych spraw. Nic więc dziwnego, że po odejściu ukochanego czworonoga, w początkowej fazie uzasadnionej żałoby, wielu opiekunów decyduje się pożegnać zwierzątko w sposób dokładnie taki sam, jak w przypadku człowieka.
Pochowaliśmy go pod drzewem
W nieco ciemniejszej części ogrodu, za altaną na działce RODosu, pod drzewem na ulubionej polanie w pobliskim lesie. Chyba każdy z nas zna kogoś, kto właśnie w taki sposób pożegnał swoje zwierzątko domowe. O ile pozornie, temat nie wzbudza kontrowersji, a jedynie współczucie z powodu straty - warto podkreślić, że takie rozwiązania - są po prostu zakazane. Za nieprawidłowy pochówek pupila grozi kara nawet 1000 zł. Wszystko zapisane jest w kodeksie wykroczeń. Zgodnie z art. 162:
1. Kto w lasach zanieczyszcza glebę lub wodę albo wyrzuca do lasu kamienie, odpady, złom lub padlinę niebędące odpadami lub inne nieczystości, albo w inny sposób zaśmieca las, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 500 złotych.
Kto w lasach. To fakt. Sprawa dotyczy jednak nawet prywatnych ogródków przydomowych. Na bazie aktualnych regulacji prawnych, zgodnie z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1069/2009 - zwłoki zwierzęcia domowego (psa lub kota) traktowane są jako odpad kategorii 1, który nadaje się jedynie do całkowitego usunięcia. Ciało zwierzęcia, jako materiał biologiczny - może stwarzać zagrożenie dla ludzi, zwierząt i środowiska.
Gdy odchodzi pupil…
Właściciele schorowanych kotów i psów często decydują się na ich uśpienie w klinice weterynaryjnej. Gdy pupilowi nie da się już pomóc, to często jedyne słuszne rozwiązanie. Po wykonaniu zabiegu, wielu weterynarzy wydaje takie ciało, zgodnie z wolą, osobie, która towarzyszyła przyjacielowi w ostatnich chwilach. Z kolei martwe zwierzęta pozostawione w lecznicy zostają zabierane przez specjalne firmy zajmujące się zbieraniem odpadów zwierzęcych. Następnie takie ciała są zbiorowo spalane. Tu kończy się historia. Są jednak rozwiązania alternatywne…
Kremacja zwierzęcia
Z uwagi na potrzeby właścicieli czworonogów, w Polsce powstaje coraz więcej miejsc, w których wykonywane są nawet indywidualne kremacje. Takie usługi świadczy chociażby firma Esthima, znajdująca się w Rudzie Śląskiej. Tam, osoba pogrążona w żałobie może nawet uczestniczyć w ceremonii Kremacji Premium. W pakiecie jest indywidualny termin, możliwość odbioru ciała z miejsca zamieszkania, gwarancja spalania tylko konkretnego pupila, specjalne pożegnanie czworonoga przed kremacją, dobrowolna opcja śledzenia początku procesu za pośrednictwem systemu video, opieka pracownika czy wydanie prochów w ozdobnej urnie. Do takiego zestawu dołącza się także specjalny certyfikat, czy pamiątkowe nasionka, z których mogą wyrosnąć kwiatki. Na życzenie - można otrzymać nawet pukiel sierści po zwierzątku lub odcisk jego łapy. Całe rozwiązanie jest oczywiście kosztowne, ale z całą pewnością - nowoczesne i profesjonalne.
Pochowanie czworonoga w specjalnym miejscu
Dla tych, którym bliżej do bardziej klasycznej formy - pozostają specjalne cmentarze dla zwierząt. Obecnie, jedyne miejsce tego typu w województwie śląskim, działa (i to od 2002 roku!) przy Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Bytomiu. Podobna przestrzeń dostępna jest także przy rybnickim schronisku. Tam, od kilku lat nie odbywają się jednak ceremonie pogrzebowe. Cmentarz mogą odwiedzać jedynie ci, którym udało się pochować tam zwierzę. Zgodnie z planem, takie miejsce ma powstać także w Częstochowie. Dziś, wszyscy zainteresowani taką możliwością - mogą skorzystać z bytomskiej opcji.
Cmentarz dla zwierząt w Bytomiu
Choć mogłoby się zdawać, że to miejsce wyjątkowo smutne, jego wydźwięk jest nieco inny. Wielu mieszkańców i odwiedzających traktuje cmentarz dla zwierząt w Bytomiu dosyć terapeutycznie. Z relacji pracowników schroniska wynika, że przywiązanym do swoich ukochanych pupili, dzięki możliwości pochówku i odwiedzania symbolicznego nagrobku - jest po prostu łatwiej.
Przy ul. Łaszczyka 18 w Bytomiu, za boksami dla bezdomnych psów, jest specjalne wejście na cmentarz. W poszczególnych sektorach, znajdują się oznaczone kamiennymi tabliczkami, pamiątkowe miejsca pochówku. Nie brakuje tam zdjęć, zabawek, ozdób, kwiatów czy wiatraczków. Chociaż największe oblężenie, miejsce przeżywa oczywiście w okresie Wszystkich Świętych, rodziny pochowanych tam zwierząt, odwiedzają je przez cały rok.
Zasady pochówku zwierzęcia na cmentarzu
Specjalne ceremonie wykonywane są po wcześniejszym ustaleniu terminu. W Bytomiu pochować można psa lub kota. Osoby, które towarzyszą im w ostatniej drodze, przyjeżdżają na cmentarz, zupełnie tak, jak w przypadku pogrzebu człowieka. Nie ma jedynie nabożeństwa w kościele. Po przybyciu na miejsce, w wykopanej wcześniej dziurze, w specjalnym kocu, do ziemi trafiają ciała zwierząt. Istnieje także możliwość przyniesienia skremowanego wcześniej pupila. Nie każdy ma przecież ochotę trzymać prochy w domu, czy wysypywać je w ogrodzie. Po zakopaniu, pogrążeni w żałobie - mają czas na kontemplacje. Szczegółowe informacje dotyczące takiego pochówku dostępne są w godzinach pracy schroniska pod nr. 32 395 21 75.
Może Cię zainteresować:
Maciej Baranowski: Mauzoleum Dietlów w Sosnowcu. Okazały grobowiec na Cmentarzu Czterech Wyznań
Może Cię zainteresować: