Z samorządu do Sejmu
Poseł Koalicji Obywatelskiej Łukasz Ściebiorowski 13 lat spędził w samorządzie jako radny i przewodniczący Rady Miasta w Piekarach Śląskich. Biorąc pod uwagę wątpliwy merytorycznie poziom debaty politycznej w Sejmie, czy warto było zostawiać piekarski samorząd?
– Takie przyszło zobowiązanie, taka była wola wyborców, żebym ten mandat poselski pełnił. Praca w samorządzie jest inna. W Sejmie to polityka przez duże „P”. W piekarskim samorządzie staraliśmy się robić polityki jak najmniej, chociaż wdzierała się do nas w wielu aspektach – mówił poseł KO.
Wybór do Sejmu wiązał się dla Ściebiorowskiego ze zmianami życiowymi i zawodowymi. Jak dodał, wziąłem to jak swoje, ten mandat poselski. Był inicjatorem powstania Parlamentarnego Zespołu ds. Wspierania Twórców i Promocji Polskiej Muzyki Rozrywkowej, którego został przewodniczącym. W zespole obecni są na razie jedynie posłowie KO i Polski 2050. Ściebiorowski zaznaczył, że każdy poseł może się dopisać podczas kadencji, ponieważ zespoły nie są ograniczone takimi ustaleniami jak członkostwa w komisji, gdzie zależy to m.in. od wielkości danego klubu parlamentarnego. (Interesujesz się śląską polityką? Zapisz się i bądź na bieżąco - https://www.slazag.pl/newsletter).
– Od razu zgłosiło się do mnie wiele środowisk muzycznych, twórców, z różnymi postulatami przede wszystkim dotyczącymi ochrony ich praw i wsparcia. To są też kwestie związane z prawem unijnym. Polscy twórcy mają swoje racje, że nie zawsze są równo traktowani – wskazał Ściebiorowski.
Zespół ds. województwa śląskiego? Jak dotąd: zero osiągnięć
W poprzednich kadencjach posłowie PiS powoływali zespoły do spraw województwa śląskiego, a posłowie PO swoje. Łączyła je delikatnie mówiąc mała efektywność i nieprzemęczanie się ich członków: zero osiągnięć i zero porozumień. Czy jest zatem w ogóle sens istnienia takiego zespołu również w nowej kadencji Sejmu?
– Ma sens, daje to inną przestrzeń do rozmowy. Czasami na komisjach jest tak dużo tematów do rozmowy ogólnopolskich, że na regionalne nie zawsze jest czas. Apeluję do koleżanek i kolegów posłów z województwa śląskiego ze wszystkich ugrupowań: spotkajmy się. Nie sprowadzałbym jednak wszystkiego do zespołu parlamentarnego, bo jest wiele innej przestrzeni do współpracy – odpowiedział poseł.
Jak dodał, kadencja dopiero się rozpoczęła, więc nie należy przekreślać zespołu. Łukasz Ściebiorowski podkreślił jednak, że o sprawy regionu powinni zabiegać przede wszystkim poszczególni posłowie wybrani z województwa śląskiego.
Może Cię zainteresować: