Gra FIFA 23 to obecnie najpopularniejszy i najbardziej zaawansowany symulator piłki nożnej. Ogromna rzesza graczy najwięcej czasu spędza w trybie Ultimate Team, w którym można zbudować swoją wymarzoną drużynę. Tuż po premierze gry (zazwyczaj jest to koniec września) w tym trybie dostępne są tylko podstawowe wersje zawodników, którzy w zależności od oceny ogólnej w grze dzielą się na brązowe, srebrne i złote karty. Te najwyżej ocenione są najrzadsze i najdroższe. Z czasem zawodnicy otrzymują ulepszone wersje specjalne swoich kart (np. obecnie w trybie FUT trwa event „Drużyna Roku"). My przyjrzymy się jednak statystykom kart śląskich piłkarzy oraz zawodników występujących w klubach z województwa śląskiego.
Zaskakujący Żurkowski, Milik i Glik w cieniu dawnej chwały
Najlepszy śląski piłkarz w grze FIFA 23? Tu nie ma zaskoczenia, bo pierwsze miejsce z oceną ogólną na karcie wynoszącą 79 zajął Arkadiusz Milik. Oprócz niego tylko dwóch śląskich piłkarzy może pochwalić się złotymi kartami (czyli takimi ocenionymi na co najmniej 75). Mowa tu o Szymonie Żurkowskim i Łukaszu Skorupskim. Co jednak ciekawe, z perspektywy gracza FIFA były zawodnik Górnika Zabrze urodzony w Jastrzębiu-Zdroju, jest dużo popularniejszym wyborem od napastnika Juventusu Turyn, bo choć ma mniejszą ocenę ogólną, to może pochwalić się złotą rzadką kartą i też często zaraz po premierze gry widniał w składach nawet zagranicznych graczy.
Na wyróżnienie zasługuje też Jakub Kamiński. Piłkarz Wolfsburga pochodzący z Rudy Śląskiej ma co prawda na swojej srebrnej karcie ocenę 71, ale jest to rzadka odmiana karty i dzięki wysoko ocenionej statystyce tempa, młody piłkarz jest w grze całkiem użyteczny. Tego samego niestety nie można powiedzieć o Kamilu Gliku, który lata świetności ma już za sobą. Teraz gdy gra w drugiej lidze włoskiej może liczyć w FIFIE jedynie na zwykłą srebrną kartę ocenioną na 71.
Ekstraklasa. Ani ekstra, ani klasa
A na jakie oceny zasłużyli piłkarze grający w śląskich klubach? Tu nie można liczyć na żadne cuda, bowiem pierwszy raz w historii żaden zawodnik polskiej ekstraklasy nie otrzymał nawet złotej karty. To wiele mówi o poziomie rodzimej piłki. Jeśli popatrzymy na zawodników występujących w klubach z województwa śląskiego to trudno tam znaleźć karty ocenione choćby na 70. Oczywiście jest kilka wyjątków. Najwyższą oceną ogólną na karcie może pochwalić się piłkarz Rakowa Częstochowa Ivi Lopez (74). Z kolei w Górniku Zabrze najlepszy jest Lukas Podolski (72), a w Piaście Gliwice Damian Kądzior (72). Ciekawostka - tempo Kądziora w grze jest ocenione wyżej niż chociażby Leo Messiego, Cristiano Ronaldo, Neymara czy... Roberta Lewandowskiego. Marne to jednak pocieszenie skoro inne statystyki wyglądają już mizernie.
Może Cię zainteresować:
Milik znowu królem Turynu. Jak on wszystkim zaimponował!
Może Cię zainteresować:
Lukas Podolski zapowiedział, że przedłuży umowę z Górnikiem Zabrze
Może Cię zainteresować: