W czasie inauguracji Ogólnopolskiego Zjazdu Dziekanów Wydziałów Prawa na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach 5 czerwca 2024 r. odbyła się panelowa dyskusja pt. „Jak wykorzystać czas zmian dla zatrzymania kolejnych pokoleń na Śląsku? – zadania dla polityków, naukowców i prawników”. Panel poprowadził Marcin Zasada, redaktor naczelny ŚLĄZAGA, a w dyskusji wzięli udział:
- Łukasz Kohut, poseł do Parlamentu Europejskiego
- dr hab. Krystian Markiewicz, prawnik, naukowiec
- Monika Rosa, posłanka
- dr hab. Agata Twardoch. urbanistka i architektka z Politechniki Śląskiej
Dlaczego młodzi ludzie, myśląc o studiach, planując swoją przyszłość, wybierają Kraków czy Warszawę, a nie Śląsk, Katowice czy Gliwice?
Jakość życia zachęca lub odstręcza młodych od mieszkania w danym mieście czy aglomeracji
- To kwestia jakości życia. Ona, jak i potencjał, jaki ma nasze województwo, czy nasz region, nie został jeszcze w pełni wykorzystany - uważa profesorka Politechniki Śląskiej, Agata Twardoch. - Nasz region ma niesamowity potencjał połączenia niewielkich ośrodków w jedną wielką aglomerację. Czyli ma potencjał zapewnienia jakości życia niespotykanej w dużych miastach, a przy okazji udostępnienia atrakcji, które duże miasta zapewniają. Jedyny problem jest taki, że nie szukamy tej synergii. Każdy gra do swojej bramki. Dopóki tego nam się nie uda zmienić, to nic się nie wydarzy. A wspomniane duże ośrodki borykają się z problemem drogich mieszkań. M.in. dlatego my, na Wydziale Architektury Politechniki Śląskiej, obserwujemy przyrost liczby studentów, bo dla nich studiowanie u nas jest tasze niż w Warszawie czy Krakowie - mówi dr hab. Agata Twardoch.
I od razu dodała: - Mam od razu wniosek na temat zmiany prawa w stronę ułatwień polityki regionalnej, na przykład mieszkaniowej, której w tej chwili w ogóle nie mamy. Miasta nawet nie bardzo mają jak ze sobą współpracować. Każdy zbiera swój podatek z PIT-ów. Co zrobić, żebyśmy mogli tym podatkiem się dzielić w miastach metropolii?
Katowice i Metropolia mają potencjał na miarę Warszawy?
Z kolei Łukasz Kohut uważa, że Katowice i Metropolia mogą mieć potencjał na miarę Warszawy. - Katowice są pierwszym miastem Europy Środkowo-Wschodniej, które jest Europejskim Miastem Nauki. Przed nami batalia o Europejską Stolicę Kultury w 2029 roku, zapoczątkowana przeze mnie i pana prezydenta Marcina Krupę. Mam takie poczucie deficytu wiedzy na temat Górnego Śląska, naszego województwa i województw w Polsce. I stąd taka moda z jednej strony na śląskość i na poznanie tego Śląska od wewnątrz. A z drugiej strony też lęk, bo ludzie, którzy Śląska nie znają, po prostu się go boją, czego przykładem weto prezydenta Dudy do ustawy uznającej język śląski za regionalny - mówił europoseł.
Przywołał przykład jego rodzinnego Rybnika, który miał oddział Uniwersytetu Śląskiego, i nawet kampus, ale coraz mniej ludzi chciało tu studiować i uczelnia wycofała się z tego miasta. Dziś w tych budynkach uczą się studenci filii Uniwersytetu Ekonomicznego. - Problemem była słaba infrastruktura, w tym akademiki. To dlatego młodzi ludzie nie chcieli się tu uczyć i finalnie wyjechali do innych miast. Miasto nie było w stanie tego utrzymać - dodaje Kohut. Sam przyznaje, że miał chęć, by na studia z UŚ przenieść się do Krakowa, ale tego nie zrobił, i dzięki temu, jako student UŚ, mógł uczyć się też w Finlandii.
- Rybnik to jedno z miast najbardziej tracących mieszkańców - skontrowała dr Twardoch. - Tu problemem nie była infrastruktura. Rybnik jest od naszego centrum bardzo mocno oddzielony i wykorzystuje tego potencjału. Żeby dojechać z Rybnika do Katowic, to jest już prawdziwa wyprawa.
- W Rybniku jest takie przeświadczenie, że ludzie nie chcieli tam studiować dlatego, że nie było dobrych akademików. A te budynki, które mamy, były po prostu w opłakanym stanie - odpowiedział jej Łukasz Kohut.
Śląsk, Metropolia potrzebują silnej marki
Osobistym doświadczeniem podzieliła się posłanka Monika Rosa. - Ja wyjechałam po studiach do Warszawy. I po pięciu latach wróciłam z przyjemnością na Śląsk, ale już z jakimś doświadczeniem. Moim marzeniem najpierw było wyjechać ze Śląska, a później moim marzeniem było powrócić na Śląsk - wyznała.
- Z demografią zmagamy się wszyscy - uważa posłanka Rosa. - Cała Polska zmaga się z demografią. Każdy reaguje na swój sposób. Każdy uniwersytet ma swoją strategię jak walczyć z problemami demograficznymi. Każdy województwo ma swoją strategię. Są oczywiście wyjątki w Polsce, takie miasta jak Poznań, Warszawa, które ludzi przyciągają. Czy my chcemy mieć dwa, trzy silne ośrodki uniwersyteckie? Czy chcemy mieć rozproszoną strukturę uniwersytecką? Czy chcemy mieć silnie działającą aglomerację z centrum w Katowicach? Czy chcemy mieć rozproszone różne ośrodki, niekoniecznie są współdziałające? Co powinniśmy robić strategicznie? To są pytania, które powinniśmy sobie postawić - dodaje.
Monika Rosa zwróciła uwagę, że Śląsk nie kojarzy się z czystością. Śląsk nie kojarzy się z miejscem, gdzie się oddycha świetlnym powietrzem. Śląsk kojarzy się w dużej mierze wciąż i też częściowo prawdziwie ze zniszczonym i zdegradowanym miejscem, ze zniszczonymi kamienicami. Po prostu potrzebujemy pieniędzy, żeby z tego stanu wyjść - uważa posłanka.
Z kolei dr hab. Krystian Markiewicz, który, jak przyznał, nie pochodzi ze Śląska, ale przyjechał tu na studia i już został, twierdzi, że na Śląsku trzeba być, żeby się w nim zakochać. - Ja też wyjeżdżałem, ale zawsze wracałem. Moim zdaniem bardzo ważnym zadaniem jest zbudowanie silnej marki regionu, metropolii. Powinniśmy mieć coś, co przyciągnie ludzi. Na przykład powinniśmy się chwalić słynnymi prawnikami, takimi jak Maksymilian Pazdan, Wojciech Popiołek. Tu powinny być ich niemalże ulice, ich kierunki. Tak, żeby każdy wiedział, żeby mógł mówić, że chce być tak Maksymilian Pazdan. Student powinien wiedzieć, że jak się chce zajmować prawem międzynarodowym, to ma przyjechać do Katowic. Nie do Wrocławia, Szczecina, czy innych pięknych miast, tylko do Katowic.
Może Cię zainteresować: