W Polsce status języka regionalnego ma jedynie język kaszubski. Przyznaje to Kaszubom m.in. środki na nauczanie tego języka, umożliwia umieszczanie tablic z nazwami miejscowości po kaszubsku, a także zapewnia finansowe wsparcie dla publikacji czy audycji po kaszubsku.
Uznanie śląskiego za język regionalny w 100 dni?
W sprawie uznania śląskiego za język regionalny było już kilka prób i projektów ustaw, pierwsza w 2007 r. Wszystkie przepadły w Sejmie, ale teraz ma być inaczej. Cała demokratyczna opozycja deklaruje poparcie dla języka śląskiego. Kilkakrotnie obiecał to m.in. Donald Tusk, lider Koalicji Obywatelskiej. Przedstawił to jako jeden ze 100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów. Oczywiście po wygranych przez opozycję wyborach.
Czy jesteśmy gotowi na uznanie śląskiego za język regionalny? - Będziemy gotowi – w Rozmowie Dnia Radia Piekary zapewnił Maciej Kopiec, poseł Nowej Lewicy i kandydat na senatora. Podkreślił, że już teraz niektóre samorządy, np. w Rybniku, zapewniają edukację regionalną, w ramach której pojawiają się elementy języka śląskiego. Przyznał jednak, że z nauczycielami języka śląskiego jest problem.
- Od wielu lat mamy do czynienia na Śląsku z polityką, która deprecjonuje mówienie po śląsku. Wmawia, że język śląski jest czymś gorszym, językiem nieprawidłowym. Nie oczekujmy teraz, że nagle wyjdzie grono nauczycieli, których będzie tysiąc czy dwa tysiące i będą uczyć języka śląskiego. Ponieważ to, co się działo ze śląskością w Polsce zbiera swoje żniwo – zaznaczył poseł Kopiec.
„Jak będzie konkret, to znając śląską pracowitość, stawiam na to, że będziemy przygotowani”
Maciej Kopiec dodał jednak, że na Śląsku przygotowujemy się na to od lat. - Jak będzie konkret, to znając śląską pracowitość, stawiam na to, że będziemy przygotowani – zaznaczył. Choć podkreślił, że to wymaga wiele pracy.
- Taka praca polityczna, która daje nadzieję i otwiera drzwi do mniejszości, do języka regionalnego, będzie motywowała. Trzeba to robić, żeby ludzie widzieli, że język śląski, śląskość, to jest coś, co ma w Polsce swoje miejsce. To jest coś, co jest w Polsce reprezentowane, co się w Polsce odnajduje. Obecna polska polityka wobec Śląska nie motywuje do tego, żeby dla Śląska cokolwiek robić. Ponieważ ona od wielu lat udowadnia Ślązakom, że ich nie ma – mówił poseł
Według Macieja Kopca jeżeli przez lata ciężkiej pracy politycznej dało się wypracować zobowiązanie całej polskiej opozycji do tego, że poprze śląską mniejszość etniczną, co było nie do pomyślenia jeszcze parę lat temu, to zorganizowanie na Śląsku edukacji regionalnej też będzie wyzwaniem, ale nie takim, którego nie można zrealizować.