Czy już kwitnie czosnek niedźwiedzi w Parku „Zielona”? Przeczytajcie i pójdźcie sprawdzić po niedzielnym obiedzie niesamowite miejsce w Dąbrowie Górniczej

Przebudowany i wyremontowany w 2018 roku Park „Zielona” w Dąbrowie Górniczej to od tamtej pory jedno z najprzyjemniejszych miejsc w Zagłębiu Dąbrowskim do spędzenia czasu wolnego na świeżym powietrzu. Poza kilkoma dniami w roku, kiedy organizuje się w nim imprezy, na co dzień znajdziemy tam spokój, niespiesznych spacerowiczów i przyrodę, której teraz pozwala się być „bardziej dziką”, niż wcześniej. Wiosna w parku to czas szczególny, gdyż wówczas wita nas niesamowitą wonią czosnek niedźwiedzi, który właśnie teraz kwitnie.

Park „Zielona” w Dąbrowie Górniczej, tuż przy granicy z Będzinem, powstał w 1936 roku, i budowany był od powstania drogi do Łagiszy (1932). Od początku stanowił własność komunalną i był wielokrotnie przekształcany – przez miasto lub mieszkańców w czynie społecznym. Silna ingerencja człowieka sprawiła, że zatracił swój „półdziki” charakter. Utwardzone alejki były wyasfaltowane lub wyłożone płytami betonowymi, zbudowano odkryty basen, murki i inną tzw. małą architekturę. Przez lata to wszystko degradowało i przed rewitalizacją bardziej zniechęcało do spędzania czasu na łonie przyrody, niż zachęcało kogokolwiek, poza podejrzanym towarzystwem.

Dąbrowa Górnicza. Park „Zielona”. 26 kwietnia 2025.
Charakterystyczne obiekty w parku wyremontowano, a alejki są ze szlachetniejszych materiałów.

Rewitalizacja Parku „Zielona” w Dąbrowie Górniczej nawiązuje do wyglądu z lat 30. XX wieku

2018 rok to czas wielkich zmian w „Zielonej”. Asfalt i beton zastąpiły szlachetniejsze materiały, a na części alejek w ogóle zrezygnowano z pełnego utwardzania, stawiając na gliniastą ziemię z domieszką kamyków. Obiekty takie jak mostki nad potokami, alejki, krąg taneczny (z 1957 roku) – wyremontowano, dostawiono nowe ławki. Okolice fontanny i deptaki wykonano z materiałów wysokogatunkowych. Jednak to tylko w części parku o łącznym obszarze aż 67 hektarów. Pozostałą oddano w dużym stopniu przyrodzie, dzięki czemu obszar ten upodabnia się nieco do puszczy. Zwłaszcza uroczysko, także o nazwie „Zielona”.

Dąbrowa Górnicza. Park „Zielona”. 26 kwietnia 2025.
Wygląd dużej części parku pozostawiono naturze.

Zniewalający zapach kwitnącego czosnku niedźwiedziego

Do parku „Zielona” można dotrzeć na kilka sposobów. Ulubionym sposobem piszącego te słowa jest przejazd rowerem po ścieżce wzdłuż Czarnej Przemszy, która prowadzi spod będzińskiego zamku. Ten środek transportu będzie też najsensowniejszym wyborem, gdy zamierzamy tam dotrzeć z drugiej strony, zahaczając o Pogorię III.

Dąbrowa Górnicza. Park „Zielona”. 26 kwietnia 2025.
Pewne kompromisy są niezbędne, jeśli park ma służyć ludziom. Na szczęście wydeptana ścieżka jest wąska i się nie poszerza od lat.

Przez „Zieloną” przebiega droga, która daje możliwość dotarcia tam autobusem, samochodem czy motocyklem od północy i od południa, zarówno z Będzina jak i Dąbrowy Górniczej, jednak także i w tym przypadku polecamy rower (lub spacer). Szczególnie teraz, w kwietniu i w maju, kiedy zbliżając się do parku, będziemy mogli poczuć nasilający się, niesamowity zapach. Niby znany, ale jakiś inny, szlachetniejszy, delikatniejszy i bardzo przyjemny. To woń kwitnącego właśnie niedźwiedziego czosnku.

Dąbrowa Górnicza. Park „Zielona”. 26 kwietnia 2025.
Czosnek niedźwiedzi rośnie wszędzie. Niestraszny mu kamienisty brzeg potoku.

Niedźwiedzi czosnek, znany też pod nazwami: trzemucha, czeremsza, babczy czosnek, babny czosnek i psi czosnek, to gatunek rośliny z podrodziny czosnkowych z rodziny amarylkowatych. Rośnie w Europie, aż po jej granice z Azją. Spotkać go można na większości obszaru naszego kontynentu, choć najchętniej rośnie w jego środkowym pasie, gdzie nie jest ani za gorąco, ani za zimno. W Polsce występuje powszechnie w niższych partiach Sudetów i Karpat i na pogórzach, ale w rozproszonych skupiskach występuje w całym kraju.

Dąbrowa Górnicza. Park „Zielona”. 26 kwietnia 2025.
Łany kwitnącego czosnku niedźwiedziego w niektórych ujęciach wydają się bezkresne.

Cechą charakterystyczną rośliny jest występowanie w postaci rozległych łanów. Ten sposób ogranicza wzrost innych roślin wiosennych, choć nie przeszkadza roślinom wieloletnim. Stwierdzono, że wonne olejki, które wydziela trzemucha, ograniczają kiełkowanie innych roślin. Jednak mimo tego, że jest lokalnie dość inwazyjny, w skali kraju uznaje się go za gatunek ustępujący i objęto go częściową ochroną. Można pozyskiwać wyłącznie nadziemne części, lecz tylko na terenie trzech województw (śląskie, małopolskie i podkarpackie). Niestety nie każdemu to wolno robić, gdyż trzeba mieć specjalne pozwolenie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska.

Dąbrowa Górnicza. Park „Zielona”. 26 kwietnia 2025.
Punkt 9. nie pozostawia złudzeń. Niedźwiedziego czosnku zrywać nie wolno.

Jest rośliną jadalną (leczniczą i kulinarną), ozdobną oraz odstraszającą owady. Wszystkie części rośliny – cebulki, łodygi, liście i kwiaty – są jadalne. Jeśli chodzi o właściwości lecznicze, są one podobne jak w powszechnie używanym czosnku. W kuchni najczęściej stosuje się liście, które można spożywać zarówno w stanie surowym (są doskonałym składnikiem sałatek, pesto, dodatkiem do kanapek), jak i lekko podduszonym (w zupach, sosach do makaronu, risotto itd., gdzie doskonale zastępuje m. in. szpinak, rukolę, jarmuż). Mocniejszy aromat, niż liście, mają kwiaty, ale wciąż ich zastosowanie w potrawach daje aromat i posmak delikatniejsze, niż w przypadku „zwykłego” czosnku.

Dąbrowa Górnicza. Park „Zielona”. 26 kwietnia 2025.
Woń olejków eterycznych czosnku niedźwiedziego jest dobrze wyczuwalna, ale delikatna. Jak widać, nie przeszkadza kaczkom, choć owady odpycha.

Niedźwiedziego czosnku w „Zielonej” zrywać nie wolno

Aby cieszyć się kulinarnym zastosowaniem trzemuchy, niestety nie można skorzystać z łanów tej rośliny w dąbrowskiej „Zielonej”. Najlepiej zasadzić ją w swoim ogródku, dzięki czemu będzie nam go ozdabiać, odstraszać owady i posłuży do urozmaicenia diety.

Dąbrowa Górnicza. Park „Zielona”. 26 kwietnia 2025.

Zaś do parku warto pójść i się nacieszyć jej widokiem oraz zapachem, który jest delikatny, acz niesamowity. To jedno z najbardziej polecanych przez nas miejsc na wiosenny spacer w Zagłębiu Dąbrowskim.

Staw Wojskowy w Chorzowie

Może Cię zainteresować:

Łowisko z blokowiskiem w tle, czyli na ryby, ale do miasta. Wybrane miejsca w sercu Metropolii

Autor: Aleksandra Szlęzak

27/04/2025

Wisła na archiwalnej fotografii

Może Cię zainteresować:

Beskidy 100 lat temu. Wycieczka w góry w stylu retro. Na początek Barania Góra

Autor: Tomasz Borówka

26/04/2025

Podgryzanie Parku

Może Cię zainteresować:

Architekt Jakub Maciejewski: Na „podgryzaniu” granic Parku Śląskiego zyskają nieliczni, a stracimy wszyscy

Autor: Jakub Maciejewski

25/04/2025

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon
Reklama