Piłkarze Polonii Bytom pewnie awansowali do II ligi, czyli na szczebel centralny rozgrywek w Polsce. Dla kibiców to powód do radości, a dla osób zarządzających klubem twardy orzech do zgryzienia.
- Oczywiście emocje będą większe, duży wyższy poziom sportowy. Naszym zadaniem jest spięcie tego w taki sposób, aby od początku do końca miało sens (…) Dokładnie wiemy, ile kosztuje gra w IV, III, II czy I lidze piłki nożnej. Wyższe kwoty wynikają przede wszystkim z tego, że jest dużo więcej dalekich wyjazdów. To wiąże się także z tym, że czasem trzeba spędzić noc przed meczem poza Bytomiem. Jeśli chodzi o wynagrodzenia zawodników, to akurat większość kontraktów zawartych w ubiegłym roku wciąż obowiązuję, więc oprócz kilku transferów te wydatki znacznie nie wzrosną. Jesteśmy na to przygotowani - podkreślił Sławomir Kamiński, prezes Bytomskiego Sportu Polonii Bytom, w cyklu ŚLĄZAQ.
Piłkarze Polonii Bytom wrócą do domu
Klub otrzymał licencję na grę w II lidze z zastrzeżeniem, że na początku sezonu będzie grał na stadionie zaprzyjaźnionej Odry Opole. Jest jednak szansa, że szybko na stałe wróci do domu, czyli do Bytomia.
- Budowa obiektu zbliża się do końca, jesteśmy tuż przed fazą odbiorów. Do procesu licencyjnego musieliśmy zgłosić gotowy obiekt, który spełnia warunki II ligi (…) Mamy nadzieję, a widzimy, że terminarz ułożył się dla nas pomyślnie, że jak najszybciej będziemy mogli grać u siebie w Bytomiu - powiedział Sławomir Kamiński.
Nowym domem Niebiesko-Czerwonych będzie obiekt ze sztuczną murawą oraz trybuną dla 2 tys. kibiców. To niewiele jak na klub z ponad stuletnią tradycją i sporymi ambicjami.
- Sentyment do historii obfitującej w sukcesy jest i bardzo go szanujemy, jednak zapóźnienia, które były szczególnie w obszarze infrastruktury, powodują, że musieliśmy razem z miastem zdecydować, co jest dla nas najważniejsze. To baza treningowa dla młodzieży - wyjaśnił Sławomir Kamiński. - W tej kategorii można powiedzieć, że to jeden z najlepszych obiektów w Polsce. Ponadto spełnia wymogi II ligi i możliwa jest jego rozbudowa do wymogów I ligi - dodał.
W przyszłości Polonia Bytom chciałaby oprzeć swoją drużynę na zawodnikach z akademii, dlatego teraz nacisk jest położony właśnie na szkolenie.
Co z hokejem na najwyższym poziomie?
Polonia Bytom to nie tylko piłka nożna, ale również inne sekcje. Hokeistki wywalczyły niedawno dwunasty tytuł mistrzowski. Z kolei hokeiści zdobyli wicemistrzostwo Młodzieżowej Hokejowej Ligi. Czy jest szansa, że na lód w Bytomiu wróci Polska Hokej Liga?
- Nie bierzemy udziału w rozgrywkach kontraktowych PHL, bo do tego potrzebujemy przede wszystkim dobrego i stabilnego sponsora. Dziś nasza działalność opiera się przede wszystkim na środkach z budżetu miasta. Drugą nogę, tę komercyjną, staramy się budować od kilku lat. Jeśli będziemy mieć wiarygodnych sponsorów, którzy będą finansowali klub, to wtedy łatwiej będzie nam się określić i grać w najwyższej lidze hokejowej. To spory koszt, a nie chcemy tylko błysnąć i od razu spaść. Chcemy, żeby był to projekt długotrwały - powiedział Sławomir Kamiński w ŚLĄZAQ.
Inny ważny element, żeby budować silną drużynę, już jest. To Lodowisko im. Braci Nikodemowiczów, które zastąpiło wysłużoną "Stodołę".
Może Cię zainteresować: