Diamentowa Liga to seria corocznych mityngów lekkoatletycznych o najwyższej randze. Dotąd nie zagościła jeszcze w Polsce, ale to zmieni się 6 sierpnia 2022 roku, ponieważ Memoriał Kamili Skolimowskiej na Stadionie Śląskim w Chorzowie wszedł do grona najbardziej prestiżowych imprez lekkoatletycznych na świecie.
Stadion Śląski pojawił się w kalendarzu Diamentowej Ligi dość niespodziewanie. - A w zasadzie sensacyjnie, powiedzmy wprost - podkreśla marszałek Jakub Chełostowski. Zastąpił w niej mityngi, które miały odbyć się w Chinach, ale nie dojdą do skutku z powodu obostrzeń związanych z COVID-19.
- W elicie jesteśmy już od dawna, powie to każdy. Mowa o przyjeżdżających tu zawodnikach, o zapleczu, obiekcie, jakości organizacji. Tylko, że mając tę świadomość, pozostawał niedosyt, że tak trudno jest nam otworzyć bramy do elity - mówi marszałek Jakub Chełstowski.
O jakości Memoriału Kamili Skolimowskiej świadczą chociażby wyniki sportowców z poprzednich lat, które nie odbiegało od tych, które padały w Monako, Paryżu czy Oslo. Pierwotnie impreza miała odbyć się 4 września, ale jej organizacja zostanie przyspieszona ze względu na cykl Diamentowej Ligi. W 2018 roku Memoriał Kamili Skolimowskiej przyciągnął około 40 tys. widzów, a teraz wszystko wskazuje, że może paść nowy rekord.
- Wiadomo na pewno, że zrobimy najlepsze polskie zawody od dawnych meczów Polska-USA za czasów Wunderteamu. Bo my dziś mamy swój nowy Wunderteam. Tylko przypomnę, że w Tokio zdobyliśmy dziewięć medali olimpijskich. Jestem pewny, że 6 sierpnia na Stadionie Śląskim pokaże się większość bohaterów z Japonii - uważa Piotr Małachowski, czterokrotny triumfator Diamentowej Ligi, a obecnie dyrektor sportowy Memoriału Kamili Skolimowskiej.
- Jestem bardzo dumny i szczęśliwy. Kiedy w ubiegłym roku w trakcie jednego z wywiadów zostałem zapytany o to, jakie jest marzenie prezesa Stadionu Śląskiego, odpowiedziałem krótko i bez zastanowienia - Diamentowa Liga - przyznaje prezes Stadionu Śląskiego Jan Widera.