Szeregowiec z lat 70. przeszedł metamorfozę
Dom szeregowy z lat 70. w Katowicach poddano gruntownej przebudowie, a w jej ramach:
- dobudowano klatkę schodową,
- obniżono posadzkę parteru,
- zlikwidowano wszystkie ściany wewnętrzne,
- powiększono okna,
- podniesiono dach.
Projektem architektonicznym przebudowy domu kierował Aleksander Krajewski.
- Dzięki temu budynek zyskał otwarty plan, który można było swobodnie zaaranżować, odpowiednio rozmieszczając w nim wszystkie funkcje - mówi architekt wnętrz Grzegorz Layer.
Jak dopowiada Aleksander Krajewski, nie tylko powiększono przestrzeń mieszkalną ale również zmniejszono ślad węglowy budynku:
Krajewski wylicza:
- pozostawiliśmy znaczną część oryginalnej struktury konstrukcyjnej, dzięki czemu nie trafiła na składowisko odpadów,
- nowe elewacje, posadzka na gruncie i dach zyskały wysokiej jakości izolację termiczną i stolarkę okienną,
- zrezygnowano z wbudowanego garażu, a nawierzchnie terenu są przepuszczalne dla wód opadowych,
- nowy strop zaprojektowano jako prefabrykowany z płyt kanałowych, co znacząco obniżyło ilość użytego betonu przy jednoczesnym zwiększeniu nośności i ograniczeniu czasu wykonania dachu do 1 dnia,
- przyłączono zbiornik na deszczówkę,
- zastosowano jasne barwy elewacji dachu, dzięki czemu wykorzystaliśmy albedo materiałów w celu ograniczenia zjawiska przegrzewania się budynku latem,
- żaluzje i wielkość nowych okien pozwalają regulować temperaturę wnętrz,
- zachowaliśmy wszystkie duże rośliny i dostosowaliśmy zagospodarowanie terenu do ich obecności. Mniejsze rośliny częściowo zostały przesadzone w inne miejsca.
- Nawet kostka brukowa została wykorzystana ponownie w innej lokalizacji. A wszystko w taki sposób, by po przebudowie budynek wyglądał niemal identycznie jak przed nią, by nie zaburzyć estetyki osiedla. W praktyce tylko nowa dobudowana klatka schodowa wyróżnia się architekturą (przy okazji służy pomocniczo jako szklarnia generująca pasywne zyski ciepła w chłodniejsze dni) - dodaje Aleksander Krajewski.
Ponadczasowa estetyka polskiego modernizmu
Wnętrze domu zaprojektował Grzegorz Layer.
Na parterze powstała rozległa strefa dzienna, mieszcząca przedpokój, jadalnię, salon oraz kuchnię ze stołem barowym. Wydzielone zostały jedynie spiżarnia oraz łazienka, ukryte w centralnym trzonie, zaakcentowanym jasnozielonym kolorem. Przestronną, dobrze doświetloną klatką schodową można wygodnie dostać się na piętro oraz taras dachowy. Piętro to strefa prywatna, znajdują się tam sypialnie, łazienki oraz gabinet. Przestrzenie parteru i piętra swobodnie przenikają się dzięki pozostawionym otwarciom oraz świetlikowi pomiędzy nimi.
- Założeniem projektu było sięgnięcie do ponadczasowej estetyki polskiego modernizmu lat 70 - wyjaśnia Grzegorz Layer. - Proste, duże zabudowy - „meblościanki”, organizują przestrzeń i podkreślają jej geometrię. Wykończenie drewnem, wraz z elementami ryflowanymi ociepla wnętrza, nawiązując jednocześnie do popularnych niegdyś boazerii. Jasna betonowa posadzka stanowi neutralne tło dla bardziej wyrazistych mebli oraz dodatków - dodaje.
Odkryte elementy nowego układu konstrukcyjnego - stalowe słupy oraz belki - w subtelny sposób oddzielają wizualnie poszczególne strefy parteru.
We wnętrzu zastosowano dwa rodzaje oświetlenia:
- geometrycznie rozmieszczone, neutralne oprawy techniczne,
- wyróżniające ważniejsze miejsca, bardziej dekoracyjne lampy, stylem nawiązujące do okresu powstania budynku.
Dom z lat 70-tych
Autor: Grzegorz Layer
Współpraca autorska: Judyta Gandor, Aleksander Krajewski
Miejscowość: Katowice
Powierzchnia: 225 m2
Rok projektu: 2023
Zdjęcia: Grzegorz Layer