Film nakręcony m.in. w Katowicach dostał dwa Oscary
Koprodukowana przez Silesię Film, wsparta przez Śląski Fundusz Filmowy brytyjsko-polsko-amerykańska produkcja „Strefa interesów” ("The Zone of Interest") w reżyserii Jonathana Glazera zdobyła dwie statuetki Oscara w czasie gali w Los Angeles, która odbyła się w nocy (czasu polskiego) z 10 na 11 marca 2024 r.
Oscary dla filmu "Strefa interesów":
- dla najlepszego filmu międzynarodowego
- za najlepszy dźwięk
W sumie film był nominowany w pięciu kategoriach, również: najlepszy film, najlepszy reżyser i najlepszy scenariusz adaptowany.
Film Jonathana Glazera to amerykańsko-brytyjsko-polska koprodukcja, której światowa premiera odbyła się na festiwalu w Cannes 19 maja 2023 r. Film zdobył zresztą Grand Prix oraz Nagrodę krytyków – FIPRESCI na 76. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes.
„Strefa interesów”, zainspirowana powieścią Martina Amisa o tym samym tytule, opowiada o rodzinie komendanta obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau Rudolfa Hössa, próbującej ułożyć sobie życie w domu z ogrodem, który znajduje się tuż obok obozu. Ten poruszający, zaskakujący formalnie antydramat o banalności zła dziejącego się tuż obok nas nagrodzono w Cannes 6-minutową owacją na stojąco.
Jurorzy z Międzynarodowej Federacji Krytyków Filmowych docenili film „za radykalność formalną, złożoność ścieżki dźwiękowej oraz kontrast między niewidocznymi na ekranie zbrodniami za murem a rzekomym rajem. Przedstawiając tragiczne wydarzenia historii, Glazer zaproponował refleksję nad ignorancją jako chorobą, która łączy przeszłość z teraźniejszością” – czytamy w uzasadnieniu. (Interesujesz się śląską kulturą? Zapisz się i bądź na bieżąco - https://www.slazag.pl/newsletter)
W rolach głównych występuje znana z filmu „Toni Erdmann” i "Anatomia upadku" Sandra Hüller (Hewdig Höss, nota bene nominowana do tegorocznych Oscarów za pierwszoplanową rolę kobiecą w "Anatomii upadku") oraz Christian Friedel (Rudolf Höss), który zasłynął występem w filmie „Biała wstążka” Michaela Hanekego.
Media okrzyknęły „Strefę interesów” przejmującym i głęboko wciągającym filmem (Variety), który zostanie w widzach długo po seansie (Deadline), niezwykle potrzebnym we współczesnych czasach (Vanity Fair), zatrważającym spojrzeniem na banalność zła (Indiewire).
W filmie zobaczymy wnętrza Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego i Sejfów Śląskich
„Strefa interesów” zrealizowana została w całości w Polsce, częściowo na terenie województwa śląskiego – m.in. we wnętrzach Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego i w Sejfach Śląskich. Producentką filmu jest Ewa Puszczyńska (Extreme Emotions), znana m.in. ze współpracy z Pawłem Pawlikowskim przy „Zimnej wojnie”. Film powstawał w koprodukcji z Instytucją Filmową Silesia Film, przy wsparciu finansowym Śląskiego Funduszu Filmowego i Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.
W ekipie znaleźli się liczni polscy twórcy, m.in.:
- dwukrotnie nominowany do Oscara za zdjęcia do filmów „Ida” i „Zimna wojna” Łukasz Żal (zdjęcia),
- Joanna Kuś (scenografia),
- Waldemar Pokromski (charakteryzacja),
- Małgorzata Karpiuk (kostiumy),
- Stanisław Cuske (operator, autor zdjęć do koprodukowanego przez IF Silesia Film dokumentu „Lombard” Łukasza Kowalskiego).
"Strefę interesów" można już oglądać w polskich kinach. W Katowicach jest wyświetlana w kinie Kosmos, w kinie Światowid i w Kinoteatrze Rialto. W Gliwicach - w kinie Amok. Również mulipleksy mają ten film w ofercie, m.in. Cinema City Punkt 44 i Silesia City Center w Katowicach, Multikino w Zabrzu, Katowicach i Tychach.
Może Cię zainteresować:
Żaden inny śląski aktor nie ginie w kinie tak jak on. 10 filmowych zgonów Olgierda Łukaszewicza
Może Cię zainteresować: