Program "Piłkarki. Dziewczyny z boiska" ma być jednym z hitów jesiennej ramówki telewizji TTV. Już ruszyła kampania promocyjna tego formatu.
Nowy serial "Piłkarki" w TTV od 1 września
To serial dokumentalny, który śledzi rozrywki piłkarskie oraz pokazuje codzienne życie ośmiu kobiecych amatorskich drużyn z całej Polski. Bohaterkami programu są matki, urzędniczki, nauczycielki, kosmetyczki, studentki, kierowniczki małych i średnich firm, instagramerki - na co dzień pełnią wiele różnych ról i funkcji, ale to boisku piłkarskim dają ujście swoim emocjom. W nowym programie TTV „Piłkarki” walczą o zwycięstwo w rozgrywkach, za które najlepsza drużyna otrzyma niebagatelną w amatorskim sporcie nagrodę 100 000 zł. Mecze komentują Andrzej Niedzielan i Weronika Możejko.
Jak czytamy w opisie programu - „Piłkarki. Dziewczyny z boiska” chcą pokazać, że w sporcie zdominowanym przez męskie drużyny piłkarskie jest miejsce dla kobiecej waleczności, pasji i determinacji. Widzowie poza samymi meczami i kobiecą piłką od kuchni, zobaczą także codzienne sytuacje z życia bohaterek programu, wyzwania z którymi drużyny muszą się zmierzyć nie tylko na boisku, ale również poza nim.
Wśród drużyn, które biorą udział w programie są m.in. Klub Kobiecy MAMUŚKI z Kłaczyny w woj. dolnośląskim, SAMICE ALFA z Gdańska, VICTORIA RYMANÓW z Rymanowa na Podkarpaciu czy Belferki z Rumii na Pomorzu. I choć nie ma żadnej drużyny z województwa śląskiego, to nie znaczy, że na ekranie nie zobaczymy Ślązaczek. Bowiem jeden z zespołów jest złożony z zawodniczek z różnych stron Polski, które występują razem jako FC Follow Us. Nazwa nawiązuje do ich zaangażowania w social mediach. Drużyna została specjalnie stworzona do tego programu. Producent tak o niej pisze: "Wszystkie aktywne fizycznie, motywują w sieci kobiety do ruszenia się z kanapy. Często pracują jako modelki dla różnych marek w internecie, a to sprawia, że ludzie zarzucają im, że ich jedynym atutem jest uroda. Z powodu swojego atrakcyjnego wyglądu często słyszały wulgarne propozycje nawet a nawet, że robią karierę przez łóżko. Chcą pokazać swoją prawdziwą wartość".
Dwie dziewczyny z Tworoga w drużynie FC Follow Us
W drużynie FC Follow Us zobaczymy dwie dziewczyny z Tworoga (powiat tarnogórski): Sandrę Kliś i Jenifer Brol, prywatnie - kuzynki.
29-letnia Sandra, która jest trenerką fitness (prowadzi zajęcia w klubach w Gliwicach, Tarnowskich Górach), przyznaje, że producenci "Piłkarek" wypatrzyli ją na Instagramie. Atrakcyjna blondynka o świetnej figurze jednak nie jest jednak tylko ładną buzią. Pozory mylą, bo Sandra jest znana w branży fitness jako "Sadystka" (zresztą też taki napis ma na plecach koszulki gdy gra w "Piłkarkach").
- Daję wycisk uczestnikom moich zajęć, a oni sobie to bardzo chwalą. W trakcie wycisku przeklinają pod nosem, a potem znowu są na zajęciach. Do mnie przychodzą ludzie, którzy lubią się spocić, lubią mocny wycisk i lubią czuć, że ich mięśnie pracują - śmieje się.
Za bajtla grała w piłkę nożną, umiejętności zostały, choć teraz Sandra spełnia się w innym sporcie. - Całe dzieciństwo spędziłam grając w piłkę z chłopakami. Niestety w latach młodości, kiedy zaczęłam dorastać, przestałam grać, czego bardzo żałuję, bo byłam wtedy na wysokim poziomie - wspomina Sandra. Dzięki "Piłkarkom" miała szansę wrócić na boisko.
- Obawiałam się, jak będziemy grać w drużynie z innymi dziewczynami, skoro się nie znamy, ale bardzo szybko przełamałyśmy lody. To naprawdę bardzo fajne i sympatyczne osoby - chwali koleżanki z drużyny.
Sandra poleciła producentom swoją kuzynkę, Jenifer Brol, na którą wszyscy mówią Jeny. To aktywna zawodniczka, podpora lokalnego klubu LKS Tęcza Wielowieś. Okazało się jednak, że 21-latka nie może być zawodniczką w "Piłkarkach", bo ma aktywną kartę zawodnika, a w show TTV mogą brać udział tylko amatorki. Ale kto powiedział, że Jeny nie może być trenerką dziewczyn z FC Follow Us? - Ja? Taka młoda, owszem, z doświadczeniem zawodniczki na boisku, ale bez żadnego trenerskiego backgroundu. Miałabym trenować starsze ode mnie dziewczyny? - opisuje swoje wątpliwości Jenifer. Ale producenci uwierzyli w nią, przeszła casting na trenerkę, i tym samym jej pierwsza robota trenerska od razu jest sfilmowana i pokazywana w telewizji. - Nie powiem, były lekkie nerwy, ale starałam się jak mogłam przekazać im wszystko, co sama wiem o piłce. Na pewno brakuje mi doświadczenia taktycznego, ale nadrabiałam technikami motywacyjnymi - mówi Jeny.
Na co dzień pracuje w sklepie internetowym z ubraniami, ale jej pasją jest piłka nożna. Grała już w kilku amatorskich klubach, a od jesieni startuje z nową drużyną w LKS Tęcza Wielowieś. Przygoda z "Piłkarkami" spowodowała, że Jeny zastanawia się, czy nie iść w stronę właśnie trenerki.
- Na razie zaczynam studia na trenera motorycznego, ale myślę, że za kilka lat, gdy nabiorę więcej doświadczenia, to być może pójdę tą drogą. Zajawiłam się tym, że fajnie też jest odstawić piłkę i patrzeć na to z boku, choć muszę przyznać, że nogi nie raz mi się rwały na boisko, żeby pomóc dziewczynom w czasie meczów turniejowych - śmieje się Jeny.
Jak poszło dziewczynom z Tworoga w "Piłkarkach" będzie można zobaczyć już za tydzień, w niedzielę 1 września.
Może Cię zainteresować:
