Kilka tygodni temu zapraszaliśmy do poznania powiatu tarnogórskiego. Pokazywaliśmy lokacje, które z powodzeniem mogłyby być wykorzystane do filmów takich jak "Władca Pierścieni", "Indiana Jones" czy "Diuna". Po wskazówki, jak tam trafić, sięgnijcie do Panie Spielberg, patrz pan na to! Takie mamy filmowe plenery. Oto nasze Rivendell, Hogwart i Narnia. To jednak nie wyczerpuje tarnogórskiego potencjału. Zapraszamy po kolejną dawkę filmowych emocji. Zdrowy dystans zalecany!
Eastwood jedzie nad Chechło
Jedną z ciekawych atrakcji powiatu tarnogórskiego, a także Bytomia, są małe pociągi. Wąskotorówka cieszy się niemałą popularnością w sezonie wakacyjnym. Można pokonać nią trasę między bytomskim dworcem a Miasteczkiem Śląskim. Po drodze mijamy punkty takie jak hałda popłuczkowa, centrum Tarnowskich Gór czy Zalew Nakło-Chechło. Gdzie te westerny? Już sam przejazd wąskotorówką przypomina trochę klimaty podróży przez Dziki Zachód, a trzeba dodać, że Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych ma na swoim wyposażeniu także parowóz. To jednak nie wszystko. Między stacją Bytom Karb Wąskotorowy i Kopalnia Srebra krajobraz przypomina trochę ten westernowy.
Więcej informacji: Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych
Coś dla Camerona
Powiat tarnogórski to nie tylko pamiątki po industrii. Znajdzie się też całkiem sporo zielonego. Miłośnicy ciszy i dzikiej natury mogą skierować się w stronę Krupskiego Młyna. Przepływającą przez niego rzeka Mała Panew dostarcza wrażeń jak z seansu Avatara, tylko że lepiej, bo w realu. Zwolennicy aktywnego spędzania wolnego czasu mogą chwycić za wiosła i wsiąść do kajaków. W tej okolicy nurt jest spokojny, a dno całkiem blisko, więc nadaje się na spokojne, rodzinne wyprawy. Podczas spływu faktycznie odpoczniemy od atmosfery pośpiechu i hałasu, a przyroda na obu brzegach naprawdę sprzyja kontemplacji.
Więcej informacji: Urząd Gminy Krupski Młyn (zakładka Czas wolny, Spływy kajakowe)
Na herbatkę z Watsonem
Zapadający mrok, migotliwe latarnie, wąskie uliczki, tajemnicze tunele i wiele zagadek z przeszłości... Londyn? Tak, ale też... Tarnowskie Góry. Kto choć raz wybrał się na spacer po centrum po zachodzie słońca, ten już wie, że to wyjątkowe miejsce. Choć szybkim tempem można je całe przejść w godzinę, spacer klimatycznymi uliczkami robi swoje. W poszukiwaniu nastrojowych plenerów można się także przejść do pobliskiego Parku Miejskiego. To dobre miejsce nie tylko na wyprawę z dziećmi (plac zabaw, fontanna, górka na sanki), ale także na przykład romantyczny spacer w klimacie Sherlocka Holmesa. Na zakończenie warto zajrzeć do jednej z licznych kawiarni czy usiąść w wygodnych fotelach herbaciarni Imbir i Miód.
Adres: ul. Gliwicka 1, Tarnowskie Góry
Duma i uprzedzenie, i koncerty
Urokliwych pałacyków powiat tarnogórski ma pod dostatkiem. To pamiątki po minionej świetności dawnych właścicieli tych ziem. Znany jest kompleks w Świerklańcu, pałac w Brynku czy elegancka siedziba Centrum Kultury Śląskiej w Nakle Śląskim. Zachęcamy jednak, by rzucić okiem na inną perełkę. Teraz coś dla fanów Jane Austen, bali i stylowych rezydencji. Pałac znajduje się w Tarnowskich Górach, w dzielnicy Rybna. Zabytkowy obiekt może nie jest bardzo duży, za to świetnie się prezentuje. Obecnie mieści się w nim hotel. Odbywają się tam też wydarzenia kulturalne, a część z nich jest bezpłatna.
Adres: ul. Powstańców Warszawskich 90, Tarnowskie Góry
Kapelusznik czeka w Radzionkowie
Na granicy powiatu tarnogórskiego i Piekar Śląskich znajduje się miejsce, które może przypaść do gustu miłośnikom Alicji w Krainie Czarów. Śląski Ogród Botaniczny w Radzionkowie zachwyca o każdej porze roku. To atrakcja nie tylko dla znawców flory, ale także osób, które potrafią rozróżnić kwiatek od drzewa. Nie trzeba dużo o przyrodzie wiedzieć, żeby się nią pozachwycać. W pobliżu ogrodu mieszka z kolei tajemniczy stwór. Na szczęście nie jest to znany ekranizacji Żaberzwłok ani Bandzierchlast, ale prehistoryczny notozaur. Jego grotę znajdziemy na terenie Księżej Góry.
Adres: ul. Zejera, Radzionków
Mamma Mia! Chechło we go again
Kultowe miejsce letniego wypoczynku w regionie. Można by tam kręcić szalony musical, a biorąc pod uwagę liczbę wczasowiczów, statystów by nie brakło. Nad Zalewem Nakło-Chechło jest wszystko: dużo wody, piaszczyste plaże, wakacyjny klimacik. Nic dziwnego, że stało się popularną destynacją. Spotkać tu można także latynoskie klimaty. Nad zalewem znów pojawił się dobrze znany szyld Costa del Chechło. Lokal serwuje śniadania i obiady, ale bardziej niż menu przyciąga chyba swoją charakterystyczną nazwą.
Są jednak chwile, gdy impreza nad Nakłem-Chechłem ucicha. Wtedy miejsce staje się spokojniejsze, przyjaźniejsze spacerowiczom. Poza sezonem wakacyjnym zalew nie przeżywa już takiego oblężenia. Można się tam wybrać, by znaleźć trochę spokoju i relaksu wśród przyrody.
Adres: ul. Rekreacyjna, Nowe Chechło
Trochę Shire'u w okolicy
Na zakończenie propozycja dla fanów Tolkiena, którzy identyfikują się jako hobbici. Polecamy wizytę w Kaletach. Leśny Zakątek Śląska ma dużo ze spokoju i uroku Shire'u. Idealnie wpisuje się w trend slow life. Dla wędkarzy przygotowano Ichtiopark - miejsce, gdzie mogą realizować swoją pasję, nawet bez sprzętu - udostępnia go wypożyczalnia. W pobliżu znajduje się pasieka edukacyjna, która oferuje zwiedzanie nie tylko najmłodszym. Plenery pełne natury znajdziemy też w dzielnicy Zielona. Hobbici preferujący rower zamiast samochodu nie będą rozczarowani trasami dla jednośladów. Odpoczną natomiast w stanicach - drewnianych altanach przygotowanych dla zmęczonych gości.
Więcej informacji: Urząd Miasta Kalety
Może Cię zainteresować:
Tarnowskie Góry, Bytom, Zbrosławice w nowej odsłonie. Powstaje Szlak Srebra i Wody
Może Cię zainteresować: