Kamil Iwanicki to silesianista, badacz Górnego Śląska, przewodnik, absolwent studiów śląskich na Uniwersytecie Śląskim. Twórca projektów regionalnych: Familoki, Gliwicka Mapa Tajemnic i Śląskie Stwory i Potwory. W swojej pracy opowiada o skomplikowanym dziedzictwie kulturowym regionu. Od ponad trzech lat jego obiektem zainteresowań są głównie kolonie robotnicze. I to właśnie familoki stały się dla Kamila punktem wyjścia do opowieści o tradycjach, zwyczajach i życiu mieszkańców familoków.
Książka "Familoki. Śląskie mikrokosmosy. Opowieści o mieszkańcach ceglanych domów" ukaże się 10 października 2023 r. nakładem gliwickiego wydawnictwa Editio Jest już jednak dostępna w przedsprzedaży, i to w obniżonej cenie (39,20 zł zamiast 49 zł). Link: editio.pl
- Przez ostatnie trzy lata miałem możliwość opowiadać Państwu o koloniach robotniczych na Górnym Śląsku - mówi Kamil Iwanicki. - W ramach projektu "Familoki" udało nam się zorganizować ponad 40 spotkań, podczas których odwiedziliśmy osiedla znane, jak Nikisz, Giszowiec ale też te mniej popularne - Orzegów, czy Piosek. Familok był punktem wyjścia o opowiadania szerzej o kulturze i dziedzictwie naszego regionu. Zebrane przez te lata materiały, zdjęcia, historię i rozmowy zebrałem w książce „Familoki. Śląskie mikrokosmosy. Opowieści o mieszkańcach ceglanych domów”. Znajdziecie w niej opowieść o tym, skąd się wzięły robotnicze osiedla, kim byli ich mieszkańcy, jak wyglądało życie rodzinne w familokach i gdzie można je jeszcze dzisiaj zobaczyć. Odpowiada również na pytanie, dlaczego tak wiele z nich miało kolorowe okiennice, jak wyglądały typowe mieszkania w familokach i czemu obecnie wywołują one dwojakie skojarzenia. To podróż po przemijającym świecie śląskich (i nie tylko!) robotniczych kolonii. Świecie, który w sporej części bezpowrotnie utraciliśmy - tym bardziej warto się weń zagłębić - zachęca Kamil Iwanicki.
Autor przyznaje, że nie znajdziecie tu każdego familoka na Górnym Śląsku, ale subiektywny przewodnik po koloniach robotniczych. - Pracując nad tą książką, czułem, że nie jestem w stanie do końca wyczerpać tematu.
Wiem, że praktycznie każda kolonia zasługuje na swoją osobną opowieść, i chętnie polecam powstałe dotychczas publikacje historyczne, powieści czy reportaże, bo zagadnienie to jest bardzo szerokie. Trudno mi stwierdzić, czy jestem do końca obiektywny, jeśli chodzi o familoki — stanowią one dla mnie miejsca niezwykłe, magiczne, w których można jeszcze poczuć chociaż namiastkę dawnego Górnego Śląska - dodaje Kamil.
Spis treści książki
- 1. O Familokach - kilka słów wprowadzenia
2. Jak Reden zastał Górny Śląsk rolniczy, a zostawił przemysłowy
3. Król Cynku, Diabeł z Rudy i Śląski Kopciuszek
4. Na Ficinusie.
5. Istota familoka
6. Na placu
7. Żyło się skromnie, ale razem
8. W niedzielę rolada musi być
9. W łogródku
10. Zapach świeżego chleba z piekarnioka unosił się nad domami
11. Najlepsze było świniobicie
12. Czy za Brynicą są familoki
13. Za bajtla
14. Kwadrat jego dzieciństwa
15. Bebok chowa się w chlywiku
16. Na grubie
17. W poszukiwaniu zbójnickich skarbów
18. Życie na granicy
19. Zandka była zbyt luksusowa
20. Wanieliki na Bozywerku
21. Wilijo, czyli świętowanie po śląsku
22. Powojenna komunistyczna rzeczywistość
23. Familok wali się już dzisiaj
24. Nad familokami górują dymiące kominy i czarne hołdy
25. Familoki to miejsca przeklęte
26. Nikisz
Postscriptum
Tłumaczenia
Bibliografia
Spis ilustracji
O projekcie Familoki pisaliśmy w maju 2022 r.: Kto wielbi familoki? Śląskie i zagłębiowskie? Zaczyna się cykl spacerów po osiedlach robotniczych m.in. Rudy Śląskiej, Zabrza, Katowic, Sosnowca
Rozmowę z Kamilem Iwanickim przeczytacie tu: Kamil Iwanicki. Kustosz śląskich familoków przywraca pamięć o dawnych koloniach robotniczych