Film "Czerwone maki" miał kinową premierę w kwietniu 2024 r. Zdjęcia powstawały w Chorwacji (Zadar, Nekić, Marasović, Tulove Grede), Bułgarii (Sofia, Varvara), Włoszech (Monte Cassino) oraz w Polsce.
Od dzisiaj, 14 sierpnia, film jest dostępny na platformie Netflix.
Historię bitwy pod Monte Cassino oglądamy oczami Jędrka Zahorskiego (Nicolas Przygoda) – młodego chłopaka, który przeszedł przez łagrowe piekło i opuścił Rosję wraz z Armią Andersa jako jedna z tysięcy sierot. Czas niewoli zmienił go z chłopca z dobrej rodziny w kombinatora i drobnego złodziejaszka, który zrobi wszystko, aby przetrwać. Zetknięcie się z żołnierzami II Korpusu oraz budząca się miłość do sanitariuszki Poli sprawią jednak, że Jędrek przejdzie głęboką przemianę. Wkrótce na froncie ma dojść do decydującego ataku na broniony przez niemieckie oddziały klasztor położony na wzgórzach Monte Cassino – ta spektakularna bitwa zadecyduje o życiu wielu żołnierzy i dalszym ataku armii aliantów we Włoszech oraz zmieni na zawsze życie Jędrka. Poza Jędrkiem i Polą (Magdalena Żak) bohaterami filmu są także korespondent wojenny (Leszek Lichota), który staje się mentorem zbuntowanego nastolatka, oraz brat Jędrka Stanisław (Szymon Piotr Warszawski), oficer wojsk pancernych, którego oddział odgrywa kluczową rolę podczas szturmu.
Na ekranie zobaczymy także postaci historyczne – w rolę legendarnego generała Andersa wcielił się Michał Żurawski, a brytyjskiego generała Olivera Leese zagrał Mark Kitto.
- Akcja filmu przeplata fakty z fikcją, tworząc magnetyczną i angażującą widzów opowieść. Wyścig z czasem, pełen napięcia proces planowania natarcia i ogromny ciężar nieodwracalnych decyzji podejmowanych przez dowódców czynią z „Czerwonych maków” kino pozostawiające niezapomniane emocje - informuje Kino Świat, odpowiadające za dystrybucję filmu.
Scenarzystą i reżyserem filmu jest Krzysztof Łukasiewicz, twórca takich wojennych obrazów jak „Karbala”, „Orlęta. Grodno’39”, „Raport Pileckiego”.
Dwóch katowiczan zagrało w filmie o bitwie pod Monte Cassino
W rolę "Jędrka", którego oczami zobaczymy bitwę, wcielił się Nicolas Przygoda, pochodzący z Katowic. 22-letniego aktora mieliśmy okazję zobaczyć dotąd na ekranach kin w takich produkcjach jak "Filip", "Plan lekcji" czy też "Szczęścia chodzą parami". Wystąpił również w serialu "Infamia" na Netfliksie jako Kapuściński. Generała Andersa zagra 45-letni Michał Żurawski z Zabrza. Aktor znany jest przede wszystkim z filmów o tematyce wojennej, takich jak: "Czarny" , "Miasto 44", "W ciemności" czy "1920. Wojna i miłość".
Poza tym na ekranach kin zobaczymy w roli sanitariuszki Poli 24-letnią Magdalenę Żuk, urodzoną w Częstochowie. Brata głównego bohatera - Stanisława zagra Szymon Piotr Warszawski, również pochodzący z Katowic. Zbigniew Stryj, wicedyrektor Teatru Nowego w Zabrzu zagrał generała Zygmunta Szyszko-Bohusza. Andrzej Mastalerz z Chorzowa również pojawia się w "Czerwonych makach", jako doktor Dietrich.
Ponadto w obsadzie znaleźli się także: Leszek Lichota (korespondent wojenny), Mark Kitto (brytyjski generał Olivier Leese). W filmie występują także: Bartłomiej Topa, Łukasz Garlicki, Mateusz Banasiuk, Radosław Pazura i inni.