Finał Pucharu Kontynentalnego: hokeiści GKS Katowice bez zwycięstwa w Cardiff. Trofeum dla Devils

Bez zwycięstwa zakończyli hokeiści GKS Katowice swój udział w finale Pucharu Kontynentalnego, który został rozegrany w Cardiff. Turniej zakończył się wygraną miejscowych Devils. Walijski zespół najpierw pokonał GieKSę, a potem francuski Brûleurs de Loups do Grenoble – o zdobyciu trofeum zadecydowała świetna druga tercja Devils i hat-trick urodzonego w Kanadzie Bretta Perliniego.

YouTube/ International Ice Hockey Federation
GKS IIHF

Przypomnijmy, że w Cardiff o Puchar Kontynentalny rywalizowały tylko trzy zespoły zamiast czterech – Cardiff Devils, GKS Katowice i Brûleurs de Loups do Grenoble. Kilka dni przed turniejem Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie (IIHF) potwierdziła, że zespół HC Arłan z Kazachstanu wycofał się z turnieju. Problemem okazało się uzyskanie wiz do Wielkiej Brytanii dla graczy z Rosji i Białorusi.

GKS Katowice: dwa mecze, jeden punkt

W pierwszym turniejowym meczu w hali Vindico Arena hokeiści GKS zmierzyli się z gospodarzami, Cardiff Devils. Po pierwszej, bezbramkowej tercji prowadzenie objęli podopieczni trenera Jacka Płachty (Jean Dupuy), osłabieni brakiem czterech Kanadyjczyków (w związku z długotrwałą procedurą przyznawania kart pobytu w Strefie Schengen, do Cardiff nie pojechali Travis Verveda, Stephen Anderson, Brandon Magee i Dante Salituro), ale druga część gry była popisem ekipy z Elite Ice Hockey League. Pięć goli z rzędu praktycznie załatwiło sprawę i trzecia tercja pozwoliła naszej drużynie jedynie nieco zmniejszyć rozmiary porażki.

Po dniu przerwy GieKSa – żywiołowo dopingowana przez katowickich kibiców – zagrała z francuskim Brûleurs de Loups. Mecz był niezwykle zacięty, do 55 minuty podopieczni trenera Jacka Płachty prowadzili 2:1 (gole Santeriego Koponena i Grzegorza Pasiuta), ale rywale, wykorzystując grę w przewadze, doprowadzili do remisu i, jak się niedługo okazało, do dogrywki. Dodatkowy czas gry nie przyniósł zmiany rezultatu, a z serii rzutów karnych zwycięsko wyszli hokeiści z Grenoble wygrywając 2:1 (dla GKS trafił tylko Benjamin Sokay).

Cardiff Devils: trzeci finał, pierwszy puchar

GieKSa, z jednym punktem, zajęła w Cardiff trzecie miejsce, a o zwycięstwo w niedzielnym finale walczyły Cardiff Devils i Brûleurs de Loups. Podobnie jak w meczu z GKS, tak i przeciw ekipie z Grenoble Devils zapewnili sobie wygraną w II tercji. Trzy bramki w tym spotkaniu zdobył 34-letni Brett Perlini, urodzony w Kanadzie reprezentant Wielkiej Brytanii. Devils po raz trzeci zagrali w finali, ale po raz pierwszy sięgnęli po Puchar Kontynentalny, a dla zespołu EIHL był to drugi triumf w tych rozgrywkach – w 2017 roku Continental Cup wygrali hokeiści Nottingham Panthers.

– Miałem szczęście wygrać kilka trofeów z Cardiff, ale wygranie europejskiego turnieju to coś innego. To coś, o co próbowaliśmy zdobyć przez kilka lat, więc dobrze jest w końcu to odhaczyć – podsumował Josh Batch, obrońca Devils, cytowany przez IIHF.

Wyniki:

  • GKS Katowice – Cardiff Devils 3:6 (0:0, 1:5, 2:1),
  • Brûleurs de Loups – GKS Katowice 3:2 (1:0, 0:2, 1:0, 0:0, k:1:0),
  • Cardiff Devils – Brûleurs de Loups 6:1 (1:1, 4:0, 1:0).

Końcowa kolejność:

  1. Cardiff Devils 2 6 12:4
  2. Brûleurs de Loups 2 2 4:8
  3. GKS Katowice 2 1 5:9
Cardiff Devils

Może Cię zainteresować:

Finał Pucharu Kontynentalnego w Cardiff: GieKSa bez czterech Kanadyjczyków, turniej bez zespołu z Kazachstanu

Autor: Grzegorz Lisiecki

15/01/2025

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon