Firma Corex z Sosnowca na co dzień zajmuje się produkcją tulei tekturowych, które są stosowane m.in. w ręcznikach papierowych, taśmie klejącej, folii spożywczej czy różnego rodzaju opakowaniach. Okazuje się jednak, że mają one dużo szersze zastosowanie i mogą być wykorzystywane jako pomoc w przyjmowaniu uchodźców z Ukrainy.
- Przygotowujemy "Paper Partition System". To rodzaj instalacji pomagającej zapewnić prywatność osobom, które muszą tłoczyć się np. w dużych halach - wyjaśnia menadżer firmy Błażej Kusiak.
System zapewniający minimum prywatności
Tekturowe strefy prywatności są pomysłem japońskiego architekta Shigeru Bana, który od blisko trzech dekad opracowuje rozwiązania dla osób poszkodowanych katastrofami naturalnymi czy kryzysami humanitarnymi. Jego pomysły były stosowane m.in. w miejscach dotkniętych przez trzęsienia ziemi i powodzie.
Japończyk z propozycją przygotowania "Paper Partition System" dla uchodźców z Ukrainy w Polsce sam zgłosił się do architekta Huberta Trammera, z którym współpracuje w ramach Okrągłego Stołu Nowego Europejskiego Bauhausu. Ten z kolei poprosił o pomoc Jerzego Łątkę, który odbył kilka lat temu staż u Shigeru Bana i zrealizował kilka projektów we współpracy z firmą Corex.
- System autorstwa Shigeru Bana to konstrukcja ramowa wykonana z tekturowych tulei, które są odpowiednio przygotowane do szybkiego montażu. Jeden pokój to tak naprawdę cztery słupy i cztery poprzeczki, których złożenie zajmuje dwie minuty. Nieco dłużej, choć to zależy od wprawy, może potrwać rozwieszenie tkaniny, ponieważ jest ona mocowana agrafkami - tłumaczy Jerzy Łątka.
Konstrukcja "Paper Partition System" jest niezwykle prosta i składa się z zaledwie kilku elementów. Ponadto tuleje są przygotowywane z surowców wtórnych i w stu procentach biodegradowalne. - Nie ma obecnie tańszych rozwiązań - dodaje Błażej Kusiak.
- Podstawowym zadaniem tego systemu jest wydzielenie przestrzeni prywatnej dla naszych gości z Ukrainy. Katarzyna Roj z BWA Wrocław, która była zaangażowana w budowę systemu na dworcu głównym PKP we Wrocławiu, napisała mi SMS-a, że to naprawdę działa, ponieważ osoby, które tam wchodzą, pozwalają sobie na płacz, czyli uwolnienie emocji, jakie w nich siedzą, a których nie potrafią rozładować na zewnątrz - podkreśla Jerzy Łątka.
Tekturowe pokoje dla uchodźców w woj. śląskim
Pierwsze konstrukcje pomysłu Shigeru Bana w Polsce przygotowano na dworcu kolejowym we Wrocławiu oraz hali dawnego Tesco w Chełmie. Wkrótce mogą pojawić się także w województwie śląskim. Tym rozwiązaniem zainteresowany jest m.in. Urząd Miasta Katowice oraz Fundacja Bażantowo.
-
Dopracowujemy
detale związane ze standardem i certyfikacją materiału, który
musi mieć jak najlepsze parametry. Mamy nadzieję, że wkrótce
będziemy mogli ruszyć z produkcją w pełni dopracowanego produktu
na dużą skalę - mówi menadżer Corexu Błażej Kusiak.