Miejsce położone w samym centrum Katowic zmieniło się nie do poznania. Ani nie istnieją już widoczne po lewej stronie kadru dwa mosty na rzece, ani nie widać w tym miejscu rzeki, ani też - a może przede wszystkim - nie istnieje widoczny w głębi fotografii dworzec autobusowy.
To dzisiejsza aleja Wojciecha Korfantego. Tak wyglądała w początkach lat 50. XX wieku. Rawa nie była jeszcze wtedy przykryta. A dlaczego aż dwa mosty? Pierwszy był na ulicy Armii Czerwonej (jak nazywała się Korfantego w latach 1946-1190), a drugi na nieistniejącej już ulicy Skośnej.
Dworzec autobusowy przy Korfantego (wówczas Zamkowej) powstał jeszcze przed 1939 rokiem, a funkcjonował do lat 60.
Katowice lat 50. nie zaleczyły jeszcze ran odniesionych pod koniec drugiej wojny światowej. I prawdę mówiąc, tych najboleśniejszych nie zaleczyły do dziś - na miejscu spalonych w 1945 roku kamienic przy rynku nie stanęło nic. W latach 50. i 60. starą zabudowę śródmieścia nierzadko traktowano równie bezceremonialnie. Wyburzono m.in. kamienice na północnej pierzei rynku. Przy tej właśnie okazji przestała istnieć dawna ulica Skośna, wchłonięta przez powiększony rynek. Plany radykalnej i monumentalnej przebudowy śródmieścia w duchu socrealizmu nie doczekały się jednak realizacji. Zamiast tego dalej na północ powstała nowa, socrealistyczna dzielnica - Koszutka.
Rejon widoczny na fotografii nie pozostawał jednak poza polem widzenia urbanistów. Wręcz przeciwnie, upatrywano w nim miejsce dla nowego śródmieścia Katowic. W latach 60. ideę skonkretyzowano. W 1966 roku powstał projekt realizacyjny zagospodarowania terenu, określonego mianem Śródmieście- Zachód. Jego autorem był Mieczysław Król. - architekt bardzo ważny w historii Katowic, w której zapisał się m.in jako projektant "Superjednostki".
Może Cię zainteresować: