Gliwicki Urząd Skarbowy wystawił na licytację przyczepę kempingową. Można przy okazji kupić SUV-a

Jeśli ktoś z was uzna, że czas rzucić wszystko i ruszyć w Bieszczady lub w jeszcze dalszą wakacyjna rajzę, to podpowiadamy, iż wyprawę taką można zacząć od wizyty w urzędzie skarbowym w Gliwicach. Fiskus wystawił bowiem tam na licytację przyczepę kempingową. Do wzięcia jest także SUV, który bez trudu poradzi sobie z jej uciągnięciem.

Nakręcona w czasie pandemii moda na karawaning nie słabnie. Z danych Centralnej Ewidencji Pojazdów wynika, że w pierwszej połowie tego roku zarejestrowano w Polsce ponad 5000 przyczep kempingowych - w 589 przypadkach były to rejestracje nowych pojazdów (co oznacza ponad 11-proc. wzrost liczony rok do roku), zaś 4602 stanowiły pierwsze rejestracje używanych przyczep (ponad 9 proc. wzrost w skali roku). A jeśli do tego dodać jeszcze kampery, to okaże się, że w pierwszym półroczu 2024 r. na polskim rynku przybyło w sumie ponad 7,9 tys. pojazdów kempingowych.

Łazienka, lodówka, klimatyzacja, ogrzewanie. Brakuje tylko ważnego przeglądu

I właśnie na tą modę liczy Pierwszy Urząd Skarbowy w Gliwicach, który wystawił na licytację sześcioletnią (rocznik 2018) przyczepę kempingową marki Knaus (wariant W04, typ KWE). Pojazd od początku użytkował ten sam właściciel (Urząd zajął go ze względu na toczące się wobec tej osoby postępowanie egzekucyjne).

Jak informuje US przyczepa ma jedną oś, ponad 7,8 m długości i waży niemal 1175 kg. Dodatkowo na pokład może zabrać ponad pół tony – dopuszczalna masa całkowita wynosi 1700 kg. We wnętrzu znajduje się aneks kuchenny z lodówką, łazienka z prysznicem, stół i siedziska, miejsca do spania dla 6 osób, w tym łóżka piętrowe. Wnętrze jest klimatyzowane i ogrzewane. Pojazd z przodu i z tyłu wyposażony jest w bagażniki rowerowe. Zewnętrzną przestrzeń wypoczynkową można zwiększyć dzięki markizie zamontowanej na krawędzi dachu.

Od kilku miesięcy pojazd nie posiada ważnego przeglądu technicznego, ale US twierdzi, że „wizualnie” jest w dobrym stanie i podkreśla, że ostatnie okresowe badanie zakończyło się wynikiem pozytywnym. Polisa OC ważna jest do marca 2025 r. Wraz z przyczepą ewentualny nowy właściciel otrzyma jeden komplet kluczy i pilot do sterowania napędem parkingowym.

Przyczepę i SUV-a można mieć za mniej niż 100 tysięcy złotych

Ile trzeba dać, aby stać się posiadaczem wystawionej na licytację przyczepy? Jej wartość oszacowano na 65 tys. zł, ale cena wywoławcza w pierwszym terminie licytacji wynosi 48,75 tys. zł.

Termin samej licytacji wyznaczono na najbliższy wtorek (30 lipca). Tego samego dnia można obejrzeć przyczepę po wcześniejszym umówieniu się z pracownikiem Pierwszego Urzędu Skarbowego w Gliwicach. Aby przystąpić do zakupu, na konto urzędu należy wpłacić wadium w wysokości 6,5 tys. zł.

Również 30 lipca w Pierwszym Urzędzie Skarbowym w Gliwicach ma się odbyć licytacja volkswagena touarega. 2-tonowy SUV należy do tego samego właściciela, co przyczepa kempingowa (oba pojazdy były użytkowane w zestawie, ale licytowane są oddzielnie). Samochód ma silnik o pojemności 3,0 litrów i mocy 245 KM, a maksymalna masa całkowita holowanej przez niego przyczepy z hamulcem to 3500 kg. Wyprodukowany w 2011 r. SUV ma ponad 221 tys. km przebiegu. Samochód ma ważne badanie techniczne i ubezpieczenie OC. Pojazd wyceniono na 50 tys. zł, ale cena wywołania to 37,5 tys. zł. Przed licytacją należy wpłacić 5 tys. zł wadium.

Kombajn chodnikowy FR 250 D

Może Cię zainteresować:

Na licytacji w "skarbówce" możesz kupić złoto, pierścionek z diamentem i... kombajn górniczy

Autor: Michał Wroński

22/11/2022

Bitcoin

Może Cię zainteresować:

Licytacja bitcoina w gliwickiej „skarbówce”. A właściwie 0,12728813 tej kryptowaluty. Kilkunastu zainteresowanych, jeden zwycięzca

Autor: Michał Wroński

07/03/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon