Fame MMA, High League, Prime MMA - to prawdopodobnie trzy najbardziej rozpoznawalne federacje w Polsce, które zajmują się tzw. freak fightamia, czyli walkami amatorów. W tym przypadku rękawice zakładają przede wszystkim influencerzy, którzy popularnością biją na głowę sportowców. Stąd wysokie gaże i rekordowa oglądalność.
"Czy zmieni piłkę nożną globalnie? Nie sądzę…"
Ogłoszono
powstanie nowej federacji dla influencerów - Move Federation. Nie
będzie się ona jednak zajmowała MMA, tylko piłką nożną.
Dlaczego w ogóle o tym
piszemy? Ponieważ pierwszy turniej Move Federation odbędzie się na
Arenie Gliwice w sobotę, 19 listopada, a organizatorzy zapowiadają,
że chcą zrewolucjonizować piłkę nożną.
- Co jakiś czas najwięksi oficjale piłkarskiego świata, tacy jak prezes Realu Madryt (Florentino Perez - przyp. red.), mówią o tym, że piłka nożna przestaje być atrakcyjna, nie pociąga młodego pokolenia i potrzebuje zmian. Mecze są zbyt długie. Nikt nie chce czekać 90 minut, aż padnie jeden gol lub w ogóle go nie będzie. Z pewnym rozwiązaniem przychodzi Move Federation, która chce zmienić zasady gry. Czy zmieni piłkę nożną globalnie? Nie sądzę… - powiedział Krzysztof Stanowski, dziennikarz i współwłaściciel Kanału Sportowego, na konferencji Move Federation.
Jego zdaniem influencerzy mogą mieć jednak w tym przypadku jakiś pozytywny wpływ na młodych ludzi i po prostu zachęcić ich do uprawiania amatorskiego sportu.
Federacja inspirowana "Kosmicznym meczem"
Podczas turniejów organizowanych przez Move Federation będą rywalizowały ze sobą sześcioosobowe drużyny influencerów. Poznaliśmy już kapitanów pięciu z nich, to:
- Mateusz Trąbka (Ekipa),
- Wojciech Gola (założyciel Fame MMA),
- Michał Baron (założyciel Fame MMA),
- Monika Kociołek (Team X),
- Natalia Kaczmarczyk (Natsu World).
Boisko będzie w kształcie elipsy o wymiarach 45 na 20 metrów, ogrodzone bandami i siatkami. Nie będzie więc autów. Aby uprościć zasady gry, nie będzie też spalonych. Z kolei mecze będą trwały dwadzieścia minut.
- 90 minut w tradycyjnej piłce nożnej to zdecydowanie zbyt długo. Niektórzy dziennikarze sportowi, których znam, nie są w stanie tego wysiedzieć - powiedział Wojciech Szaniawski z Spotlight Agency, jeden z organizatorów Move Federation. - Chcemy dostarczyć widzom najlepsza możliwą rozrywkę. Dziś mogą to zrobić influencerzy, a nie piłkarze. Nie chodzi mi tutaj o umiejętności, ale reguły gry, które nie są dostosowane do dzisiejszych czasów - podkreślił.
W związku z tym za gola strzelonego przewrotką, nożycami lub szczupakiem drużyna otrzyma trzy punkt, za gola zza połowy dwa punkty, a za standardowego gola jeden punkt. Kapitanowie będą mogli też przy pomocy specjalnego przycisku wezwać na boisko superbohatera, czyli zawodowego piłkarza, który pomoże im w grze przez 120 sekund. Będą to zawodnicy drużyny Krzysztofa Stanowskiego - KTS Weszło.
- Był kiedyś taki film z Michaelem Jordanem – "Kosmiczny mecz". To m.in. tym się inspirowaliśmy - dodał Wojciech Szaniewski.
To tylko część zasad Move Federation. Bilety na turniej w Gliwicach są już w sprzedaży.