Przypomnijmy, że o rozmowach dotyczących sprzedaży Górnika poinformował Łukasz Olkowicz, dziennikarz „Przeglądu Sportowego”. – Ciekawe informacje z Zabrza. Prezydent Małgorzata Mańka-Szulik spotyka się z inwestorami i rozmawia o sprzedaży klubu. Górnik po 12 latach może zmienić właściciela – napisał na Twitterze Olkowicz. Małgorzata Mańka-Szulik potwierdziła te informacje na niedawnej konferencji związanej z podpisaniem umowy na budowę czwartej trybuny Areny Zabrze, ale dodała, że miasto prowadzi takie rozmowy „nieustannie”.
Rozmowy w sprawie klubu trwają…
Mówi się o tym, że w rozmowach dotyczących inwestora uczestniczy aktywnie Lukas Podolski, który niedawno przedłużył kontrakt z zabrzańskim klubem o dwa kolejne sezony. Jak stwierdziła prezydent Zabrza „zapewne Lukas Podolski otwiera wiele drzwi” i „przy jego boku łatwiej nam rozmawiać”. Jak dodała, „zainteresowanych jest wielu”. Nieoficjalnie wiadomo, że miasto rozmawia obecnie z trzema podmiotami zainteresowanymi przejęciem klubu.
Sprzedaży klubu chcą także kibice, którzy liczą, że z nowym właścicielem Górnik wróci do czasów świetności. Sebastian Dziębowski, jeden z zabrzańskich radnych, napisał w mediach społecznościowych: – Uważam, że jest to duża szansa dla naszego Górnika i co najważniejsze dla miasta , które zostanie odciążone finansowo. Mam nadzieję, że jak najszybciej dojdzie do porozumienia i wypracowania odpowiednich warunków dla obu stron.
Co więcej, wraz z Zabrzańską Inicjatywą Społeczną uruchomił… e-referendum w sprawie sprzedaży klubu. Głosować można na stronie stowarzyszenia do 30 czerwca. Jak zapowiedział Dziębowski, wyniki przedstawione zostaną prezydent Zabrza oraz radnym.
… a długi rosną
Przypomnijmy, że w kwietniu 2011 roku – decyzją Rady Miasta (16 radnych było „za”, 7 „przeciw”) – Zabrze stało się większościowym udziałowcem Górnika obejmując pakiet 52 procent akcji klubu. Zadłużenie Górnika wynosiło wówczas 32 miliony złotych. W kwietniu tego roku zabrzański klub opublikował raport finansowy za 2022 rok. Straty wciąż rosną – w sumie jest to już ponad 143 mln złotych. W 2022 roku klub wydał więcej na wynagrodzenia, wzrosły też koszty działalności operacyjnej, jednak trzeba zaznaczyć, że strata (2,3 mln złotych) była znacznie mniejsza niż rok wcześniej (prawie 10,5 mln zł w 2021). Zeszłoroczne przychody zabrzańskiego klubu osiągnęły niespełna 43 mln złotych.
Może Cię zainteresować: