Jak poinformował Piotr Koźmiński ze „Sportowych Faktów”, przejęciem Górnika Zabrze zainteresowany jest Thomas Hansla, 52-letni właściciel i prezes firmy Key Solutions, która swoje oddziały ma między innymi w Katowicach i we Wrocławiu. Key Solutions opracowuje projekty wyposażenia wewnętrznego i zewnętrznego dla branży automotive, zajmuje się ponadto elektryką samochodową i rozwojem oprogramowania. Świadczy także usługi dla lotnictwa, kolejnictwa i branży AGD. Hansla, który pochodzi z Rudy Śląskiej, jest biznesowym partnerem Lukasa Podolskiego, a także kibicem Górnika.
Jak mówi Hansla w rozmowie z Koźmińskim, pomysł przejęcia Górnika narodził się wiosną tego roku, a pierwsze rozmowy z Małgorzatą Mańką-Szulik, prezydent Zabrze odbyły się na początku lata. Thomas Hansla uważa, że Górnik nie wykorzystał w stu procentach potencjału Lukasa Podolskiego, który jest „marką światową”. I zamierza to zmienić. Ma też swoje pomysły na klub – chce inwestować w akademię i wzmocnić jej sztab szkoleniowy, a także skauting. Jako przykład skutecznego promowania własnych wychowanków przywołuje przykład Ajaxu Amsterdam, podkreślając, że byłby to również dobry model dla zabrzańskiego klubu.
W rozmowach związanych z przejęciem Górnika uczestniczy aktywnie Lukas Podolski. Jak kilka miesięcy temu stwierdziła prezydent Zabrza, „zapewne Lukas Podolski otwiera wiele drzwi” i „przy jego boku łatwiej nam rozmawiać”. Czy zabrzański klub zmieni zatem właściciela? Thomas Hansla ma nadzieję, że rozmowy z przełomu czerwca i lipca będą kontynuowane.
Warto przy tym przypomnieć, że w kwietniu 2011 roku decyzją Rady Miasta (16 radnych było „za”, 7 „przeciw”) Zabrze stało się większościowym udziałowcem Górnika obejmując pakiet 52 procent akcji klubu. Zadłużenie Górnika wynosiło wówczas 32 miliony złotych. W kwietniu tego roku klub opublikował raport finansowy za 2022 rok. Straty wciąż rosną – w sumie jest to już ponad 143 mln złotych. W 2022 roku klub wydał więcej na wynagrodzenia, wzrosły też koszty działalności operacyjnej, jednak trzeba zaznaczyć, że strata (2,3 mln złotych) była znacznie mniejsza niż rok wcześniej (prawie 10,5 mln zł w 2021). Zeszłoroczne przychody zabrzańskiego klubu osiągnęły niespełna 43 mln złotych.
Może Cię zainteresować: