Piłkarze słyną ze swoich zdolności aktorskich, szczególnie gdy w polu karnym potykają się o niewidzialną nogę. Tym razem zawodnicy Ruchu Chorzów i Zagłębia Sosnowiec trochę bardziej „poaktorzyli” i trzeba przyznać, że wyszło całkiem nieźle. Oba kluby w zabawny sposób zapowiadają najbliższy mecz.
„Obcy” ze Sosnowca
Zaczęli Niebiescy, którzy wypuścili do sieci filmik o „Obcych” z Sosnowca. Występuje dwóch Ślązaków - Daniel Szczepan i Łukasz Moneta oraz Przemysław Szur, który pochodzi z Kaszub. Mówią o zbliżającym się meczu i Gorolach, którzy przyjadą do Chorzowa.
– Gorole czyli kto? – pyta Szur
– Po twojemu to chyba bydzie Obcy – odpowiada Szczepan.
– Obcy? To skąd oni przyjadą? – dopytuje Szur.
– No ze Sosnowca. Z najdalej na południe wysuniętej dzielnicy Warszawy – mówi Moneta.
Daniel Szczepan tłumaczy, że mecz Ruchu Chorzów z Zagłębiem Sosnowiec to święta wojna Hanysów z Gorolami. – W sumie ty też jest Gorol, ino już nosz – mówi do Przemysława Szura.
Lekcja języka obcego
W klubie z Sosnowca nie pozostali dłużni. Zagłębie wypuściło filmik „Lekcja języka obcego”. Piłkarze uczą się w nim śląskiego, żeby wiedzieć co o nich myślą Hanysy. Ta nauka idzie im całkiem nieźle.
– Muszymy dać na nich pozor.
– Zagłymbie to nojlepszo gorolsko drużyna je.
– Przylezom po wygrano w tym szpilu.
– Gliwa to epny szpiler je.
– Bydom wdupiać trowa.
– Pawłowski biere bal na kepa i szłapy na glanc – powtarzają zawodnicy z Sosnowca.
Wiadomo, że dziś stare podziały na Hanysów i Goroli poszły już nieco w zapomnienie, ale taka „ustawka” z dystansem i humorem nikomu nie zaszkodzi. Mecz Ruchu Chorzów z Zagłębiem Sosnowiec w piątek, 9 września 2022 r., o godz. 20.30 na stadionie przy Cichej 6.