Hej, producenci serialu "The Last of Us"! Kolejny sezon możecie nagrać tu, w Cementowni Grodziec

To jedno z tych miejsc w województwie śląskim, które kiedyś świadczyło o potędze przemysłowego regionu, a dzisiaj budzi inne emocje - głównie smutek, że tak monumentalny obiekt niszczeje, ale i zachwyt nad umiejętnościami ówczesnych budowniczych. Zobaczcie zdjęcia Cementowni z drona. Wykonał je Jarosław Lorenz.

Muszę się przyznać, że gdy pierwszy raz zobaczyłam na własne oczy zabudowania Cementowni Grodziec, wyłaniające się znienacka z wręcz sielskiego krajobrazu będzińskiej dzielnicy Grodziec, upstrzonego domami, niskimi blokami i polami uprawnymi, byłam zaszokowana ich wielkością. I tym, jak zupełnie i totalnie nie pasują do okolicy. Jakby UFO wylądowało w Grodźcu i tak sobie w tym "Będziniu" siedzi, zapomniane przez wszystkich.

Cementownia Grodziec zachwyca i smuci

Wielkie hale, silosy, imponujące ceglane kominy (jest ich pięć, o jeden więcej niż w Elektrociepłowni Szombierki w Bytomiu) i jeden wyższy od nich, betonowy, ciągi transportowe między budynkami. Wszystko opuszczone od wielu lat, w środku zrujnowane i wybebeszone z maszyn. Dachy albo zawalone, albo obrośnięte roślinnością. Obraz nędzy i rozpaczy, ale z drugiej strony - fascynujący swoim postapokaliptycznym klimatem.

Do dziś to jeden z najbardziej rozpoznawalnych zabytków przemysłowych Zagłębia Dąbrowskiego.

Pierwszy i najlepszy zakład produkujący cement w Cesarstwie Rosyjskim

Cementownia, specjalizująca się w produkcji cementu portlandzkiego, została wybudowana w 1856 roku, a uruchomiona w 1857 roku (dla porównania - bytomska EC Szombierki, nazywana "katedrą industrialu" - w 1920 roku, czyli 63 lata później). Była pierwszą fabryką takiego rodzaju cementu w całym Cesarstwie Rosyjskim. Wytwarzany tu produkt ceniono za wysoką jakość. Używano go do budowy linii kolejowych, mostów, w pracach kanalizacyjnych w Warszawie, a nawet do budowy soboru.

Jej właścicielem był Jan Ciechanowski, zdolny urzędnik, który za swoją pracę uzyskał szlachectwo. Nadano mu herb Skarbień. Jak czytamy na stronie internetowej Klubu Zagłębiowskiego, w roku 1844 stał się on właścicielem majątku grodzieckiego. Najpierw planował uruchomić kopalnię węgla w okolicach Sławkowa, ale w końcu stanęło na cementowni w pobliżu jego pałacu w Grodźcu. Zmarł w 1884 r., pochowano go na miejscowym cmentarzu.

Więcej o rodzie Ciechanowskich i Cementowni Grodziec:

Jego wnuk, dyplomata Jan Maria Włodzimierz Ciechanowski, nie chciał prowadzić zakładu samodzielnie. Najpierw wydzierżawił, a finalnie, w 1930 roku, sprzedał cementownię belgijskiemu koncernowi Solvay. "W 1938 r. grodziecka cementownia zatrudniała ok. 665 robotników i osiągnęła obroty w wysokości 9 088 600 zł. Była wówczas największym w Drugiej Rzeczypospolitej tego typu zakładem" - pisze Dariusz Majchrzak w artykule "Klubu Zagłębiowskiego".

Film z Cementowni Grodziec, autorstwa Jarosława Lorenza.

O końcu Cementowni przesądziła kopalnia

Rozbudowę zakładu zakończył wybuch II wojny światowej. Życie zakładu, w 1947 r. przejętego przez państwo polskie - zakończyła eksploatacja na zawał węgla pod cementownią przez KWK "Grodziec", która nic sobie nie robiła z tego, że pod zakładem wyznaczono filar ochronny. Szkody górnicze były tak duże, że nie dało się uratować zabudowań zakładu. Finalnie 31 lipca 1979 roku wstrzymano działalność produkcyjną cementowni. 1 stycznia 1980 r. została zamknięta. I od tego czasu, czyli od 43 lat, obiekty niszczeją.

Co prawda w 2021 roku zostały wpisane do rejestru zabytków województwa śląskiego, ale po 42 latach upadku nie na wiele się to zdało. Oficjalnie zabytkiem jest zespół zabudowy Cementowni „Grodziec” wraz z tradycyjną nazwą zabytku „Cementownia Grodziec”, w skład którego wchodzą:

  • budynek zbiorników szlamowych,
  • 5 silosów, połączonych pomostem transportera cementu, wraz z „wieżą konwojera” - konstrukcją elewatorów cementu, przylegającą od strony zachodniej do silosa nr II (licząc od zachodu)

Jeszcze w końcówce lat 70. XX wieku pojawił się pomysł, by stworzyć tu Muzeum Przemysłu Cementowego. Nic z tego nie wyszło. Jeden ze sztandarowych zabytków przemysłowych Zagłębia Dąbrowskiego dalej więc niszczeje. Już nawet złomiarze nie mają tu czego szukać.

Katowice Szopienice huta 2

Może Cię zainteresować:

Szopienicki Uthemann. Nasz mały śląski Czarnobyl. Huta, która jednocześnie karmiła i truła dzieci. Zdjęcia z drona

Autor: Katarzyna Pachelska

17/10/2024

Zandka, Zabrze

Może Cię zainteresować:

Zaniedbane zabytkowe familoki, urocze ogródki i obrzydliwe blaszane garaże. Taka jest Zandka w Zabrzu

Autor: Katarzyna Pachelska

02/02/2023

Czeladź Piaski

Może Cię zainteresować:

Osiedle Piaski w Czeladzi. Familoki eleganckie jak we francuskich miasteczkach. Voila!

Autor: Marcin Nowak

10/02/2024

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon