W pierwszych dniach września 1939 na cmentarzu w Panewnikach - wówczas jeszcze odrębnej gminy - pogrzebano sto kilkadziesiąt osób poległych w walkach o Katowice lub zamordowanych po zajęciu miasta przez Wehrmacht. Ich zbiorowa mogiła została zniszczona podczas wojny. Po jej zakończeniu, w 1947 roku, na cmentarzu przybyła kolejna mogiła, w której pochowano ekshumowane szczątki kilkudziesięciu osób zamordowanych w 1939 roku w Lasach Panewnickich.
Miejsce mogiły z 1939 roku nie jest dokładnie znane, choć możliwe do ustalenia. Katowicki Oddział Instytutu Pamięci Narodowej prowadząc śledztwo w sprawie niemieckich zbrodni wojennych w Katowicach we wrześniu 1939 roku, nie podjął jednak próby odnalezienia tej mogiły, ekshumacji pochowanych w niej osób i ustalenia ich tożsamości.
W przypadku drugiej mogiły, tej z 1947 roku, sytuacja jest inna. Ciała tam pochowanych zostały szczegółowo opisane podczas ekshumacji w Lasach Panewnickich. Ustalono tożsamość kilku z nich, większość po dziś dzień pozostaje bezimienna. W tej mogile, nad którą wznosi się dziś okazały pomnik, spoczywa 45 osób. Nagrobki, stanowiące część założenia, są symboliczne. Można spotkać się z poglądem, że kilka spośród osób, których szczątki ekshumowano z leśnych mogił, rzeczywiście pochowano w 1947 roku w tym miejscu. Jednak ciała większości - jak np. Nikodem i Józef Rencowie - najprawdopodobniej spoczywają w owej zaginionej mogile z 1939 roku, o kilkadziesiąt metrów od pomnika.
W Lasach Panewnickich znajduje się co najmniej kilka nie odkrytych jeszcze mogił. Relacja naocznego świadka mówi o dwunastu masowych grobach. W 1947 roku zlokalizowano jedynie cztery z nich. Na odnalezienie i godny pochówek czekają więc ciała stu kilkudziesięciu osób.
Może Cię zainteresować:
Historyczny Ślązag. Tajemnica Jakoba Scharfa i fotografii Katowic z 1939 roku
Może Cię zainteresować: