W poszukiwaniu ciekawych miejsc w województwie śląskim wybraliśmy się do Beskidu Śląskiego. To właśnie tam zlokalizowane są wybrane przez nas kwatery - jak to mówią: "instagramable": od spania w... szufladach po nocleg w luksusowym namiocie.
Nie daj się zaszufladkować
Niekonwencjonalne miejsce noclegowe zlokalizowane w Wiśle - na stoku góry Kiczera. Wykończone w drewnie - modrzewiu syberyjskim, który stanowi elewację zewnętrzną, wnętrza zaś wyściełane są brzozową sklejką. Dwupiętrowe budynki wyglądem przypominają wysunięte szuflady, a w nich zamiast sztućców komfortowe łóżka, z których widok rozpościera się na spokojną górską okolicę - tzw. "wiślańskie okno na świat". Rankiem, gdy cisza jest jeszcze przenikliwa z oddali słychać wartką wodę płynącą w potoku Kiczera.
Przed wybudowaniem Szuflandii jej właściciele - Ewelina i Artur prowadzili szablonowe życie. Oboje zatrudnieni byli na pełen etat, monotonia zmotywowała ich do znalezienia złotego środka. - Długo szukaliśmy sposobu na życie. Ciągle zabiegani, bez czasu dla siebie. Z potrzeby serca powstała Szuflandia – miejsce, któremu oddaliśmy kawał naszego serducha. Cieszy nas ogromnie, że nasi Goście to zauważają i doceniają - wyjaśniają.
Szuflandia przeznaczona jest zarówno na wyjazd dla singli, par jak i rodzin z dziećmi (2+2). Na miejscu można skorzystać z podgrzewanego basenu zewnętrznego, sauny suchej i mokrej, placu zabaw, miejsca na ognisko, a zimą skorzystać z pobliskiego stoku narciarskiego. Cena za 4-dniowy pobyt (minimalny czas w okresie letnim) wynosi 1350 złotych za dwie osoby, natomiast dla czteroosobowej rodziny koszt wyjazdu wzrasta do 1900 zł. Goście muszą zapewnić sobie wyżywienie na własną rękę.
Drewno jest w cenie
W poszukiwaniu drewna zgodnie z programem zaproponowanym przez naszych rządzących - chrust+ wybraliśmy się do Istebnej. Tam do dyspozycji podróżujących mieszczą się Woodbox-y, czyli drewniane, ekologiczne domki na łonie natury. Choć niewiele wspólnego mają z morskim klimatem, to właśnie stamtąd pochodzą. - Mając na uwadze dobro naszego środowiska stworzyliśmy je z kontenerów morskich pochodzących z recyklingu. Są niezwykle kompaktowe a przy tym funkcjonale oraz nowoczesne - podkreśla właścicielka Anna.
Na terenie kompleksu mieści się pięć apartamentów, trzy z nich maksymalnie dla sześciu osób oraz dwa Woodboxy mini przeznaczone dla par. Kwatery wyposażane zostały w łóżka w formie kapsuły, przez okno których widoczna jest leśna okolica. W szafach drewnianych boksów zamknięte zostało łóżko, by optycznie powiększyć metraż kontenerów. Oprócz tego każdy apartament posiada kuchnię, łazienkę, taras. Do dyspozycji gości jest także narciarnia oraz rowerownia.
Nocleg mieści się w spokojnej okolicy, w niedalekiej odległości zlokalizowany jest Złoty Groń - najwyższa góra w Istebnej. Woodboxy są idealną bazą wypadową na wycieczki rowerowe oraz piesze wycieczki. W sezonie (od marca do listopada) 6-osobowe boxy kosztują 450 zł za noc, a 2-osobowe 300 zł.
Luksusowe kempingi w Ustroniu
Glamping w Beskidzie Śląskim brzmi trochę kuriozalnie? Dla nas także, a jednak dla fanów wygody na łonie natury w naszym województwie też coś się znajdzie. Beskidylla Glamp oferuje kempingi dla wymagających. Namioty w stylu safari zostały wyposażone w nowoczesne łazienki w loftowym designie, kuchnie z najpotrzebniejszym sprzętem oraz ogólne wykończenie kempingów w drewnie.
- Staramy się żyć w zgodzie z naturą dlatego postanowiliśmy stworzyć ekologiczne noclegi premium, tak aby jak najwięcej czasu spędzić na łonie przyrody, odnaleźć wewnętrzny spokój i naładować akumulatory - podkreślają właściciele obiektu.
Oczywiście oprócz samego pobytu w luksusowych namiotach goście mogą skorzystać z szeregu innych udogodnień. Właściciele oferują przechadzkę do owocowego sadu, pobyt w strefie spa&wellness, konsultacje z indyjskim guru oraz wybrania się na pieszą lub rowerową wycieczkę na dużą Czantorię. W sezonie (od maja do września) pobyt w glampingach w tygodniu kosztuje 420 zł za namiot, a w weekendy 460 zł.
Dom pośrodku niczego
Krańcówka powstała z myślą o osobach., które chcą całkowicie odciąć się od cywilizacji. Dom mieści się na samym końcu drogi prowadzącej z centrum Szczyrku. Obiekt jest otoczony z dwóch stron lasem, a jego najbliższym sąsiadem jest przepływający strumyk. Właściciele pokusili się na nieszablonowy pomysł wplecenia historii do Krańcówki. - Siedząc na tarasie, popijacie poranną kawę. W plecionych fotelach lub na prywatnej kolejce linowej zamontowanej obok. Po remoncie wyciągu krzesełkowego na Skrzyczne zostały kultowe najwolniejsze krzesełka w Polsce. Udało nam się jedno zdobyć i teraz kawałek tej historii zagościł u nas na stałe. Bez lęku wysokości, bez kołysania - uzasadniają Ewa i Filip, gospodarze obiektu.
Dom jest przeznaczony dla maksymalnie sześciu osób. W środku znajdują się 3 sypialnie i 2 łazienki. Goście mogą korzystać z w pełni wyposażonej kuchni, salonu z kanapą oraz ogrzewającej przestrzeń kozy. Na zewnątrz mieści się widokowy taras z kompletem mebli ogrodowych. Znajdzie się coś również dla dzieci - obok domku wybudowana została mini ścianka wspinaczkowa oraz plac zabaw.
Miłośnicy sportowych wrażeń nie muszą obawiać się o brak atrakcji. Najbliższa trasa biegowa i rowerowa mieści się w odległości 500 metrów od obiektu, a z wyciągu narciarskiego można skorzystać w granicach 3 kilometrów. W sezonie wakacyjnym wynajęcie Krańcówki na dobę kosztuje 650 zł.