Niezwykle popularna w Polsce młoda (25 lat) wokalistka popowa Zuzanna Irena Jurczak, znana pod pseudonimem sanah (pisanym z małej litery) udostępniła na Youtubie i w serwisach streamingowych 10 swoich nowych utworów poezji śpiewanej. Do każdego sama napisała muzykę, a słowa - to wiersze znanych polskich i jednego angielskiego poety:
- "Hymn" - Juliusz Słowacki
- "Do * w sztambuch" - Adam Mickiewicz
- "Nic dwa razy" - Wisława Szymborska
- "Da Bóg kiedyś zasiąść w Polsce wolnej" - Adam Asnyk (I)
- "Da Bóg kiedyś zasiąść w Polsce wolnej" - Adam Asnyk (II)
- "Warszawa" - Julian Tuwim
- "Bajka" - Krzysztof Kamil Baczyński
- "Eldorado" - Edgar Allan Poe
- "Kamień" - Adam Asnyk
- "Rozwijając Rilkego", Jacek Cygan
Co ciekawe, jedynym żyjącym twórcą liryki jest Jacek Cygan, znany głównie z tekstów piosenek dziesiątków polskich hitów. Jego twórczość poetycka nie jest aż tak popularna. Zapytaliśmy urodzonego w Sosnowcu twórcę, jak zareagował na wiadomość, że tak popularna artystka wzięła na tapet akurat jego poezję.
- Byłem zaskoczony - mówi Jacek Cygan
- Byłem zaskoczony, gdy dowiedziałem się, że sanah śpiewa mój wiersz - przyznaje Jacek Cygan w rozmowie ze ŚLĄZAGIEM. - Wiersz ten pochodzi z mojego tomu "Boskie błędy", jest rozwinięciem wiersza Rilkego (Rainer Maria Rilke, 1875-1926, austriacki poeta, prekursor egzystencjalizmu - przyp. red.), który zaczyna się od zdania "Co zrobisz, gdy ja umrę, Panie?", które jest mottem mojego wiersza. W piosence tego motta już nie ma, bo nie było go jak umieścić. Mój wiersz jest rozwinięciem, nawiązaniem do tego zdania. Sanah widocznie tom moich wierszy gdzieś kupiła i wybrała. Nie miałem o tym pojęcia, ale post factum stwierdziłem, że jest to zrobione bardzo ciekawie - przyznaje Jacek Cygan.
Poeta z Sosnowca twierdzi, że dla odbiorców sanah może to być intrygujące, dlaczego młoda artystka wybrała wiersz po pierwsze - Jacka Cygana, a po drugie - taki, który ma intrygujący tytuł, nawiązujący do wielkiego poety Rilkego, którego nie każdy zna i nie każdy czyta. - Postrzegam to jako podwójną wartość, że nie tylko wybiera się wiersz oryginalny, ale też rozwijający wybitnego poetę, po którego się już nie sięga - dodaje Cygan.
Cygana podróż po wierszu innego poety
Cygan przyznaje, że jest wielbicielem poezji Rilkego. - Jestem jego fanem, jak się dzisiaj mówi - śmieje się. - Siła poezji tkwi w oryginalności. W moim najnowszym tomie wierszy, który wyszedł w 2019 roku, "Boskich błędach" jedne są bardziej tradycyjne, inne bardziej oryginalne. Jedne mówią o emocjach, uczuciach, inne mówią o historii, sztuce, o moim kontakcie z obrazami, architekturą. "Rozwijając Rilkego" jest moją podróżą po wierszu innego poety. To, że sanah sięgnęła po taki wiersz, świadczy o jej bogatym życiu wewnętrznym, ale też o odwadze, bo ten wiersz jest trudny - tłumaczy Jacek Cygan.
Sanah postawiła twórczość poetycką Cygana w jednym rzędzie z twórczością klasyków. Mickiewicz, Słowacki, Baczyński, Asnyk, Tuwim, Szymborska, Cygan. Pytany o to, jak się czuje w tak zacnym gronie, odpowiada:
- Ja tego tak nie rozpatruję. Poetą się bywa wtedy, gdy się pisze wiersze. Nie można z tego powodu wynosić się na piedestał i mówić, że jest się wielkim poetą. Moje wiersze to moja osobista rozmowa z czytelnikiem, to niesamowicie intymny kontakt z czytelnikiem. Tu, przez uczynienie przez sanah z wierszy rzeczy powszechnie dostępnych i atrakcyjnych przez jej pozycję na rynku muzycznym, stanie się coś dobrego. Ludzie zaczynają obcować z poezją, może sami też do niej sięgną - ma nadzieję Jacek Cygan.
Przyznaje, że ciągle pisze wiersze. - Wierszy się właściwie nie pisze, one same spadają na człowieka - objaśnia. - Można usiąść przy biurku i czekać, aż spadnie. Wtedy się go zapisuje. Ideę, początek, to brzmienie pierwszej linijki. To jest raczej przyjemność niż praca. Niepokojące jest oczywiście czekanie na wiersz, ale on jest wolny. Może przyjść albo i nie - kończy opowieść o swoim zmaganiu się z poezją Cygan.
Może Cię zainteresować: