- Młody polityk, fachowiec oraz ekspert – tak premier Donald Tusk zaanonsował nowego Ministra Aktywów Państwowych. Przy okazji przypomniał, że z Jakubem Jaworowskim miał okazję współpracować już 10 lat temu.
W rzeczy samej Jaworowski – z wykształcenia ekonomista po SGH i Uniwersytecie Jana Gutenberga w Moguncji oraz historyk – w latach 2014 – 2015 był m.in. podsekretarzem stanu w Kancelarii Premiera oraz sekretarzem Rady Gospodarczej przy premierze, a następnie sekretarzem stanu.
Na
Śląsku Jaworowski miał swoje „pięć minut sławy” w styczniu
2015 r. Po tym jak ówczesna premier Ewa Kopacz ogłosiła zamiar
zamknięcia kilku tutejszych kopalń, co wywołało falę strajków i
społecznych protestów dalece wykraczających poza same tylko
wytypowane do likwidacji zakłady, na Śląsk przybyła rządowa
delegacja mająca rozmawiać z górniczymi związkowcami. Negocjacje
szły opornie, w
czym nie pomogło rzucone w twarz górniczym związkowcom „nie
pajacujcie”. Związkowcy – przyzwyczajeni jak wiadomo do
subtelnej dyplomacji i spokojnej wymiany argumentów – śmiertelnie
się wtedy obrazili i zerwali negocjacje, grożąc rozszerzeniem
protestu.
Autorem tych słów był właśnie Jakub Jaworowski. Później przepraszał za swą wypowiedź tłumacząc, że nie chciał obrazić związkowców, lecz miał na myśli sposób prowadzenia rozmów. (Interesujesz się Śląskiem? Zapisz się i bądź na bieżąco - https://www.slazag.pl/newsletter)
Po zakończeniu pracy w rządzie Ewy Kopacz Jaworowski pracował w prywatnym biznesie jako ekspert ds. polityki publicznej w Boston Consulting Group. Jako szef MAP będzie bezpośrednio podlegają takie spółki jak: KGHM, Orlen, PKO BP, PZU i Totalizator Sportowy, ale w gestii jego resortu pozostaje także nadzór nad Polską Grupa Górniczą, Jastrzębską Spółką Węglową, Węglokoksem, czy Tauronem.
- Bardzo nam zależy, aby Spółki Skarbu Państwa prowadziły wspólnie z rządem przemyślaną strategię na rzecz polskiej gospodarki, bezpieczeństwa energetycznego, etc. Musimy zbudować przemyślaną strategię. która będzie łączyła i budowała synergię pomiędzy poszczególnymi spółkami a rządem – wskazał nowemu ministrowie premier Donald Tusk.