Sosnowiec od Krynicy-Zdroju dzieli około 200 kilometrów. Co łączy oba miasta? Fakt, że swoje największe bogactwa skrywają pod powierzchnią ziemi. W przypadku Sosnowca to węgiel kamienny. W przypadku Krynicy-Zdroju to wyjątkowe wody mineralne. A przede wszystkim on - Jan Kiepura.
Jan Kiepura połączył Sosnowiec i Krynicę-Zdrój
Jan Kiepura urodził się w 16 maja 1902 roku w Sosnowcu. Tutaj ukończył Gimnazjum Państwowe im. Stanisława Staszica, czyli dzisiejsze IV Liceum Ogólnokształcące, i grał w piłkę nożną z kolegami w miejscowej Victorii. Śpiewem zainteresował się na poważnie podczas studiów na Uniwersytecie Warszawskim. Lekcje pobierał w tajemnicy przed ojcem, który wolał, aby syn zajął się prawem.
Śpiewak,
którego szybko owiała międzynarodowa sława, debiutował w 1924
roku w sosnowieckim kinie „Sfinks” w wieku dwudziestu dwóch lat.
Później trafił na deski Teatru Wielkiego w Warszawie, gdzie
wcielił się w rolę górala w „Halce” Stanisława Moniuszki.
Jak wspomina Jerzy Waldorff w biografii Jana Kiepury, rolę tę
szybko mu odebrano, ponieważ jako młody mężczyzna chciał
zabłysnąć swoim głosem i nie zważał na dyrygenta.
Może Cię zainteresować:
Śląskie miasto, które słynie z cydru. Sami sobie tę legendę wymyśliliśmy
Występował na deskach największych teatrów w Berlinie, Brnie, Brukseli, Buenos Aires, Budapeszcie, Hawanie, Mediolanie, Monachium, Paryżu, Pradze, Rio de Janeiro, Sao Paulo czy Wiedniu, a każdy jego przyjazd do Polski stawał się sensacją.
„Jako jeden z pierwszych śpiewaków operowych potrafił nawiązać dialog z publicznością. Nigdy nie odmawiał, gdy go poproszono, by zaśpiewał i dlatego śpiewał na ulicy, z dachu taksówki, balkonu czy na schodach gmachów operowych” - pisze we wspomnieniu Urząd Miasta w Krynicy-Zdroju.
Jan Kiepura, choć jeździł po całym świecie, był bardzo związany z Polską. Wspierał finansowo budowę Muzeum Narodowego w Krakowie, a w Krynicy-Zdroju, która już wtedy była niezwykle popularną miejscowością uzdrowiskową, zlecił wybudowanie Willi Patria (Ojczyzna). Na realizację okazałego modernistycznego projektu przeznaczył 160 tys. dolarów.
„Jego krynicka willa odwzorowywała najnowocześniejsze hotele szwajcarskie i austriackie. Posiadała windy, centralne ogrzewanie i centralę telefoniczną, co było w owych czasach wielkim luksusem. Patria została wyposażona w widokowy taras na dachu i ekskluzywne obrotowe drzwi wejściowe, a w jej wnętrzach do dziś zachwyca marmur i alabaster” - opisuje tamtejszy magistrat.
Krynica-Zdrój była domem Jana Kiepury. Tam mieszkał i występował - najczęściej na deptaku, gdzie obecnie stoi muszla koncertowa i jego płaskorzeźba.
Pomnik Jana Kiepury z Sosnowca skopiowali w Krynicy-Zdroju
Zarówno w Sosnowcu, jak i Krynicy-Zdroju, znajduje się pomnik Jana Kiepury. Co ciekawe, identyczny.
W obu miastach pomysły na upamiętnienie wybitnego śpiewaka pojawiły się już w latach 90. Choć był to okres dość burzliwy w Polsce, to w Sosnowcu udało się zawiązać Komitet Budowy Pomnika Jana Kiepury. Znaleziono miejsce, zaczęto gromadzić pieniądze i ogłoszono konkurs, który wygrał projekt Tadeusza Markiewicza oraz Gabriela Karwowskiego.
- Rzeźba jest niezwykle dynamiczna, pokazuje artystę śpiewającego w płaszczu i kapeluszu z charakterystycznym gestem jednej ręki uniesionej ku publiczności, a drugiej przyciśniętej do serca. Tak właśnie wygląda człowiek śpiewający, tu nie ma żadnej sztuczności - argumentował Bogusław Kaczyński, przewodniczący jury.
Niestety prace z powodów finansowych trzeba było na kilka lat wstrzymać. Ruszyły dopiero w momencie, kiedy Sejm RP ustanowił Jana Kiepurę patronem 2002 roku. Wówczas powstał pomnik mierzący 290 centymetrów wysokości i ważący 900 kilogramów, który można zobaczyć na Placu Stulecia, czyli tzw. Patelni.
Budowę pomnika Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju również zablokowały finanse, dlatego zdecydowano się zaoszczędzić i… skopiować ten z Sosnowca, który dwa lata później stanął obok Kina „Jaworzyna”.
Może Cię zainteresować: